90-procentowa bonifikata uchwalona. Na sesji było więcej przerw niż emocji…
Ustalenie wysokości bonifikaty dotyczącej prawa użytkowania wieczystego było najgorętszym tematem dzisiejszej sesji toruńskiej rady miasta. Ostatecznie po licznych przerwach radni jednomyślnie uchwalili, że zostanie ona ustalona na poziomie 90 proc.
Toruńscy radni rozpatrywali dziś projekt uchwały w sprawie bonifikat od opłat jednorazowych z przekształcenia prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności gruntów stanowiących dotychczas własność miasta.
Ma to związek z nowymi przepisami, które weszły w życie 5 października. Według nich 1 stycznia 2019 r. wszystkie użytkowane w taki sposób grunty zabudowane na cele mieszkaniowe (budynki jednorodzinne i wielorodzinne) przeszły na własność użytkujących.
Nowi właściciele mają do wyboru: przez 20 lat ponosić opłaty za przekształcenie gruntów (opłaty roczne się nie zmieniają) lub jednorazowo wnieść wszystkie opłaty za przekształcenie, korzystając z bonifikaty (w przypadku gruntów Skarbu Państwa to 60 proc., samorządy mają dowolność w kwestii jej wysokości).
Właśnie wielkość tej bonifikaty wzbudziła najwięcej emocji wśród radnych. Pierwotny projekt uchwały przygotowany przez służby prezydenta zakładał, że zostanie ona ustalona na poziomie 80 proc. Przez kolejnych osiem lat – co roku – będzie obniżana o 10 proc., żeby zdopingować dawnych użytkowników gruntów.
Radni PiS na środowej konferencji prasowej zasugerowali zwiększenie bonifikaty do 90 proc. I taką bonifikatę w autopoprawce na dzisiejszej sesji uwzględnił w uchwale prezydent Torunia. Po tej zmianie bonifikata malałaby rokrocznie o 10 proc. przez dziewięć, a nie osiem lat.
Z takich przekształceń – także z bonifikatą na poziomie 90 proc. – skorzystało w 2005 r. w Toruniu ok. 16 tys. osób. Teraz takich użytkowników w mieście jest ok. 5 tys. w przypadku gruntów miejskich i i ok. 4 tys. – państwowych.
Jeśli wszyscy nowi właściciele gruntów skorzystaliby z 90-proc. bonifikaty, do budżetu miasta wpłynęłoby ok. 1,3 mln zł. Większość tej kwoty miasto przeznaczyłoby na koszty obsługi administracyjnej przekształceń.
– Jakie argumenty stoją za 90-proc. bonifikatą? – dopytywał Bartosz Szymanski, radny Koalicji Obywatelskiej. – Czy nasze miasto, które ma tak duże zadłużenie, na to stać?
Prezydent Torunia Michał Zaleski odpowiadając na te pytania, wskazał przede wszystkim na aspekt społeczny, a nie ekonomiczny, zaznaczając jednocześnie, że „każda złotówka w budżecie miasta się liczy”.
Następnie dyskusja o projekcie uchwały przeniosła się do kuluarów. Co chwilę kolejne kluby ogłaszały kilkuminutowe przerwy. Koalicja Obywatelska podbiła stawkę, zgłaszając poprawkę, żeby bonifikata wynosiła nie 80 czy 90 proc., a 98 proc. Ostatecznie została ona odrzucona i rada miasta jednomyślnie uchwaliła bonifikatę na poziomie 90 proc.
Do urzędu miasta już przychodzą wnioski o przekształcenie prawa wieczystego użytkowania w prawo własności. Dotarło ich już ok. 20. Pełna informacja, jak będzie to wyglądać, jak należy złożyć wniosek, a także ile będzie to kosztować, ma się znaleźć jutro na stronach urzędu miasta.