Kamienica do rozbiórki. Co oznaczają zmiany w Gminnym Programie Rewitalizacji?
Gminny Program Rewitalizacji do roku 2023 miał w założeniach zmienić oblicze trzech obszarów zdegradowanych: Zespołu Staromiejskiego, Bydgoskiego Przedmieścia oraz Podgórza. Na liście znalazło się wówczas ponad trzydzieści obiektów. Nowa, niedawno konsultowana wersja zawiera listę o połowę krótszą. Dla kamienicy przy Poznańskiej 173 oznacza to rozbiórkę. O przetrwanie walczyć będzie budynek przy Broniewskiego 24.
W miejskich komunikatach do tej pory nie pojawiały się informacje o takiej rewolucji w toruńskiej rewitalizacji.
– Niestety, przez rok doszło do szeregu zmian zarówno w ilości, jak i w wartości projektów, które będą realizowane (…), w związku z tym chcieliśmy dokonać zmiany zadań – mówił o Gminnym Programie Rewitalizacji w listopadzie 2019 r. prezydent Michał Zaleski.
Prezydent mówił wówczas o konieczności „modyfikacji zakresów rzeczowych projektów, wysokości dofinansowania, wskaźników, wykreślenia i aktualizacji przedsięwzięć oraz przesunięć alokacji środków pomiędzy zadaniami”. Niedługo później odbyły się konsultacje programu, ale nikt nie kruszył podczas nich kopii o skrócenie listy.
Gdyby nie ogłoszenie Wydziału Inwestycji i Remontów o poszukiwaniu wykonawcy na rozbiórkę kamienicy i budynków gospodarczych położonych przy ul. Poznańskiej 173, zniknęłyby po cichu. Miały przejść kapitalny remont z dofinansowaniem 550 tys. zł. Na niedużej kamienicy nadal błyszczą blachy dachu, a do niedawna mieszkali tu ludzie. Budynek jest również ponad stuletnim zabytkiem, chociaż ujętym tylko w gminnej ewidencji. Miejski konserwator zdecydował się jednak zaakceptować rozbiórkę na podstawie ekspertyzy technicznej wykonanej na zlecenie Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. O to, jak do tego doszło, zapytaliśmy rzeczniczkę prezydenta.
– Projekt pn. „Modernizacja budynku wraz z podwórzem przy ul. Poznańskiej 173 w celu przeciwdziałania problemom społecznym na obszarze rewitalizacji” znajduje się na liście głównych projektów rewitalizacyjnych Gminnego Programu Rewitalizacji pn. Program Rewitalizacji Torunia do roku 2023 (GPR) – wyjaśnia Magdalena Stremplewska. – Podmiotem zgłaszającym w roku 2017 przedmiotowy projekt był Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Toruniu. Od czasu złożenia fiszki projektowej sytuacja budynku uległa zmianie. Budynek przy ul. Poznańskiej 173 na skutek złego stanu technicznego został w 2017 r. wprowadzony do planu wykwaterowań i obecnie stanowi pustostan. Powyższe uniemożliwiło utrzymanie projektu na liście głównych projektów rewitalizacyjnych GPR ze względu na niespełnienie warunków regulaminu konkursu (…). Zgodnie z regulaminem, w przypadku projektów polegających na modernizacji, remoncie części wspólnych wielorodzinnych budynków mieszkalnych nie było wymagane ich bezpośrednie zintegrowanie z dedykowanym (…) projektem społecznym (…). Całkowity brak mieszkańców w budynku i tym samym brak możliwości wykazania zintegrowania przekreślił możliwości realizacji inwestycji w ramach GPR. Zgodnie z decyzją Prezydenta Miasta Torunia z 2019 r. projekt został wyłączony z GPR.
Zasadniczo o kształcie programu decydują radni, a nie prezydent. Czy zdążą wypowiedzieć się przed rozbiórką Poznańskiej 173? Warto dodać, że bez pieniędzy zostały remonty przy Sienkiewicza 16, Reja 44, Poznańskiej 95, 76, 66 i 30, Broniewskiego 24, Poniatowskiego 3 i 5 oraz kilku budynków w obrębie starówki. Ważą się losy kamienicy przy Broniewskiego 24, która była dosłownie o włos od ratunku i 800 tys. zł dotacji. Dla porównania kwot dodajmy, że w budżecie miasta zwyczajowo znajduje się około 1 mln zł na remonty całego zasobu mieszkaniowego gminy. Pozostałe ZGM musi finansować z wygospodarowanych środków własnych. Co stanie się z pieniędzmi z wykreślonych projektów?
– Uwolnione środki finansowe zostały rozdysponowane pomiędzy pozostałe projekty rewitalizacyjne – odpowiada rzeczniczka.
Możliwym beneficjentem tej zmiany jest Bydgoska 52, której budżet w nowym programie wzrósł z 7 do 12 mln zł.