„Kopciuszek Miłosierdzia Bożego” została patronką ronda w Toruniu
Wybitna geomorfolog, specjalistka od zlodowaceń, wykładowczyni UMK, mistyczka i prezes Instytutu Miłosierdzia Bożego – Ludmiła Roszko ma od dzisiaj swoje rondo w Toruniu. Na zbiegu Łódzkiej i Włocławskiej.
Choć przebudowa ul. Łódzkiej jeszcze się nie zakończyła, rondo, które powstało w ramach tej inwestycji, ma już swojego patrona. Została nim prof. Ludmiła Roszko, która należała do grona naukowców, którzy w 1945 r. rozpoczęli nauczanie na nowo powstałym uniwersytecie w Toruniu.
Prof. Roszko była wybitną geomorfolog i specjalistą od zlodowaceń. Pracowała w Katedrze Geografii Fizycznej UMK.
– W czasach, kiedy studiowałem była człowiekiem, który emanował dobrem i ciepłem oraz niesłychanie wielką wiedzą – powiedział podczas niedzielnej uroczystości prezydent Torunia Michał Zaleski. – Jednocześnie była osobą bardzo zaangażowaną w świecką działalność kościoła katolickiego. Jej działania budziły sprzeciw ówczesnych władz. Mimo wszystko nie poddawała się, kształtowała to, co było wokół niej, najlepiej jak umiała. Takie osobowości zasługują na pamięć kolejnych pokoleń.
Wniosek o nadanie nazwy nowemu rondu został zgłoszony przez radnego PiS Karola Marię Wojtasika i Fundację Polska Tożsamość.
– Była prześladowana politycznie, ówczesne władze PZPR kilkakrotnie nie wyrażały zgody na nadanie jej tytułu profesora mimo jej ogromnego dorobku naukowego i dydaktycznego – mówił podczas uroczystości Wojtasik. – Przez całe życie prowadziła działalność społeczną, ofiarnie wspomagała studiującą młodzież oraz potrzebujących w Polsce i za granicą, a szczególnie na Wschodzie. Wspierała wiele inicjatyw kościelnych. Dała się poznać jako wspaniała mistyczka, a także energiczny, zaradny i wyrozumiały prezes Instytutu Miłosierdzia Bożego.
„Kopciuszek Miłosierdzia Bożego” – tak Roszko mówiła sama o sobie. Była córką duchową bł. Michała Sopoćki.
W tym roku patronami innych trzech rond zostali: pułkownik Witold Pilecki, mecenas Stefan Michałek i Lech Bądkowski.