Nie kupuj, adoptuj. Ponad 200 psów i 100 kotów czeka na nowy dom
Toruńskie schronisko dla bezdomnych zwierząt założone zostało w 1963 r. Przez ten czas ulokowane było już w trzech miejscach. Obecnie od 1992 r. zlokalizowane jest przy ul. Przybyszewskiego 3. W schronisku aktualnie przebywa ponad 300 zwierząt.
W ośrodku zatrudnionych jest 20 pracowników, ale do pomocy chętnie angażują się wolontariusze, którzy bezinteresownie pomagają w opiece nad zwierzętami, a także „spacerowicze”, którzy w wolnym czasie wyprowadzają psy na spacery.
W naszym schronisku mamy ponad 800 przeszkolonych osób, które mogą wyprowadzać zwierzęta. Spora część osób zagląda do nas regularnie. Mamy również wolontariuszy, którzy pomagają w opiece nad zwierzętami, karmią je, sprzątają kojce – mówi Agnieszka Szarecka, kierowniczka schroniska dla bezdomnych zwierząt w Toruniu.
Wolontariuszem w ośrodku może zostać osoba, która ukończyła 15. rok życia, spacerowiczem – osoba pełnoletnia. Dla spacerowiczów i wolontariuszy organizowane są specjalne godzinne szkolenia. Każdego roku do toruńskiego schroniska trafia 2 tys. zwierząt (psów i kotów), z czego ponad 90 proc. znajduje nowy dom. Proces adopcyjny polega na szczegółowym wywiadzie z przyszłymi opiekunami.
Zainteresowana osoba może wcześniej na stronie internetowej schroniska obejrzeć zwierzęta i wybrać pupila, jednak musimy przed wydaniem zadać bardzo dużo szczegółowych pytań, żeby doradzić w wyborze najodpowiedniejszego – mówi Agnieszka Szarecka. – Niestety zdarzają się przypadki, że zwierzęta trafiają do nas ponownie. Często wynika to z nagłej, negatywnej zmiany zachowania zwierzaka, śmierci bliskiej osoby lub choroby. My takie sprawy jak najbardziej rozumiemy. Jednak jest nam przykro, kiedy z powrotem przyprowadzone jest do nas zwierzę, ponieważ opiekunowie nie słuchają nas w kwestiach behawioralnych. Dlatego tak ważny jest wywiad i szczera rozmowa z nami.
Istnieje również możliwość adopcji wirtualnej. Polega ona na comiesięcznej wpłacie minimum 30 zł na wybrane zwierzę. Pieniądze przeznaczane są na karmę i leki. Schronisko również poszukuje osób, które chciałyby stworzyć dom tymczasowy. Polega to na ustaleniu, czy osoba bierze na siebie obowiązek zakupu karmy i leków oraz pomaga w poszukiwaniu domu stałego.
Rozpoczął się kolejny remont kojców. Niektóre zwierzęta nie mogą przebywać razem ze sobą, z tego powodu cały czas szukamy domów tymczasowych. Często jest tak, że właściciele pokochają pupila i nie wyobrażają sobie życia bez niego. Tymczasowy dom zmienia się w ten stały. Opiekunowie przekazują nam również informację, jak zwierzak zachowuje się w środowisku domowym. Są to dla nas bardzo cenne informacje – wspomina kierowniczka schroniska.
Mieszkańcy Torunia i okolic do schroniska mogą przynosić niepotrzebne koce i kołdry. Przydadzą się one szczególnie w jesienne i zimowe dni. Każdy, kto chciałby podarować karmę, proszony jest o wcześniejszy kontakt z pracownikami schroniska, którzy przekażą informację, jakie produkty w danym momencie są potrzebne.
Do budżetu obywatelskiego zgłoszono dwa projekty dotyczące ośrodka. Pierwszy z nich dotyczy remontu schroniska (generalny remont wewnętrznej części „szklarni” z kojcami, w których umieszczane są nowo przyjęte zwierzęta i krótkowłose). Drugi projekt „Z psem w mieście, zdrowo i rekreacyjnie w Psim Parku” dotyczy rewitalizacji parku. Ma zostać stworzone miejsce, w którym można organizować warsztaty i szkolenia z udziałem zwierząt i ich opiekunów.
Głosy na projekty zgłoszone do budżetu obywatelskiego można oddawać do 21 października za pomocą strony www.budzet.torun.pl.