Połowa planu dla Winnicy II uchwalona. Będzie wieżowiec?
Pomimo obaw i wątpliwości, radni przyjęli plan miejscowy dla Winnicy II – dla części na wschód od mostu gen. Zawackiej. To tu może powstać najwyższy budynek w mieście.
Sprawa Winnicy II ciągnie się od 2015 r., gdy miasto niespodziewanie ogłosiło, że teren wokół mostu drogowego gen. Zawackiej ma się zaroić od drapaczy chmur i bloków. Projekt waterfrontu Czesława Bieleckiego przypominał widoki raczej rodem z Singapuru niż dolinę Wisły i nie uwzględniał obecnych mieszkańców tego miejsca – pół setki rodzin mieszkających przy dziurawej drodze i bez dostępu do pitnej wody. Mieszkańcy zjednoczyli się, szukając pomocy nawet u Piotra Ikonowicza. Złożyli obywatelski projekt uchwały w sprawie pierwokupu działek i wodociągu. Zdradzono ich nadzieje.
– Pozytywne ustosunkowanie się do treści społecznego projektu uchwały Rady Miasta Torunia, zakładającego zobowiązanie do sprzedaży działek komunalnych położonych na osiedlu Winnica na rzecz ich dzierżawców, na obecnym etapie prac nad zmianą planu nie znajduje uzasadnienia. Sprzedaż tych nieruchomości przed uchwaleniem nowego planu zagospodarowania byłaby działaniem co najmniej przedwczesnym i nie mającym oparcia w regułach racjonalnej gospodarki gminnym zasobem nieruchomości – podkreślał w 2016 roku prezydent Torunia Michał Zaleski.
Uchwałę społeczną zastąpił miejski projekt, który na wodociąg zezwalał, ale bez prawa do pierwokupu. Wysiedlenia trwają pełną parą, a wybudowany wodociąg czeka na deweloperów. W międzyczasie trwały prace nad nowym planem miejscowym, przerwane w 2019 roku.
– Procedura opiniowania i uzgadniania projektu przebiegała w okresie od października 2018 r. do lutego 2019 r. – tłumaczyła Anna Kulbicka-Tondel, rzeczniczka prezydenta. – W okresie tym, wskutek otrzymanych opinii i uzgodnień i po analizie zawartych w nich uwag i wniosków do projektu planu, wprowadzono zmiany do ustaleń planistycznych. Wprowadzone na tym etapie zmiany w projekcie planu wynikały m.in. z uwag dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej Wody Polskie w Gdańsku i Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Bydgoszczy oraz wydziałów Urzędu Miasta Torunia i instytucji miejskich.
Finalnie, obszar Winnicy II podzielono na dwie części. Dziś wiadomo, że inwestorzy niecierpliwili się w sprawie planu miejscowego.
– Mając na względzie wnioski właścicieli o realizację zamierzeń inwestycyjnych na terenach po wschodniej stronie mostu, w celu umożliwienia aktywizacji gospodarczej wznowiono prace związane z opracowaniem projektu mpzp. dla wschodniej części terenu – tłumaczyła Kulbicka-Tondel.
Jedyny obszar nadający się pod zabudowę i znajdujący się w rękach prywatnych na Winnicy II, w przyszłości ma zostać zabudowany drapaczem chmur. Anna Stasiak z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej podczas prezentacji na dzisiejszej sesji podkreślała, że projekt planu nie zaleje całego obszaru betonem, jest proekologiczny, a grunty tak atrakcyjne, że powinny zostać jak najszybciej zagospodarowane. Zaprezentowała również wizualizację, która pokazuje różnice pomiędzy waterfrontem Czesława Bieleckiego z 2015, a tym, co będzie możliwe do realizacji po uchwaleniu planu w 2020 roku. Miejska wizualizacja nie obejmuje jednak wieżowca oraz parkingów, które ze względu na kwestie geologiczne w tym miejscu mogą być lokowane głównie na powierzchni gruntu.
Szeroko swoje wątpliwości na temat ruchu samochodowego omówił Maciej Krużewski, radny KO, który przeliczył, że plan miejscowy zakłada powstanie w tym miejscu tysiąca nowych mieszkań, co może dać 1500 nowych aut na niezwykle wąskiej i trudnej do przebycia ulicy Winnica. Anna Stasiak z MPU odpowiadała mu, że powstanie nowa ulica o charakterze bulwaru z uspokojonym ruchem, oraz drugi wyjazd na wysokości ul. Rydygiera (obecnie o bardzo dużym spadku). Bartłomiej Jóźwiak przypomniał po raz kolejny o przewężeniu na wysokości młyna Trzeposz, które utrudnia jazdę rowerzystom. Apelował o budowę drogi wraz z drogą dla rowerów, rolkarzy i chodnikiem.
Finalnie wynik głosowania wyglądał tak: