Poślizgnął się na brzegu Wisły. Uratował go toruński patrol „wodniaków”
O dużym szczęściu mówić może mężczyzna, który poślizgnął się na brzegu Wisły, w trudno dostępnym terenie. Na wołanie o pomoc zareagował policjant i ratownik WOPR, pełniący służbę na wodzie. Łodzią ratunkową przetransportowali oni poszkodowanego do przystani AZS-u.
Do wypadku doszło we wtorek 4 czerwca około godz. 17.30. Na wysokości prawego brzegu, w odległości ok. 300 m od stalowej konstrukcji mostu kolejowego, policjant zauważył trzech mężczyzn wzywających pomocy.
– Patrol, z uwagi na sygnały, podjął interwencję – relacjonuje podinsp. Wioletta Dąbrowska, rzecznik prasowy KMP Toruń. – Na miejscu okazało się, że jedna osoba jest ranna. W wyniku poślizgnięcia się i upadu doznała ona kontuzji stawu lewej nogi.
Mężczyźni poinformowali patrol, że wezwali pogotowie ratunkowe. Niestety miejsce, w którym wydarzył się wypadek było błotniste i miało bardzo śliskie podłoże. W związku z brakiem możliwości dojazdu załogi pogotowia ratunkowego patol „wodniaków” podjął decyzję o pilnym przetransportowaniu łodzią służbową osoby poszkodowanej wraz z ratownikiem medycznym do AZS w Toruniu przy ul. Popiełuszki.