Rasielewski ogłosił start w wyborach i pokazał aplikację na smartfony
Zbigniew Rasielewski dziś przed salą koncertową na Jordankach oficjalnie ogłosił swój start w wyborach prezydenckich w Toruniu. Zamiast pełnego programu wyborczego pokazał swoją aplikację mobilną.
Rasielewskiemu przed salą koncertową towarzyszyli działacze PiS, radni wojewódzcy i miejscy na czele z Marzanną Drab, byłą wiceminister edukacji i szefową okręgowych struktur PiS oraz Anną Sobecką, posłanką PiS.
– Jestem przekonany, że te osiem lat, które spędziłem w urzędzie miasta, a wcześniej będąc miejskim radnym, dają mi taką szansę na to, że potrafię spojrzeć na nasze miasto z perspektywy swiezej, młodej. Mam dopiero 39 lat, a już bogate doświadczenie – mówi Rasielewski.
Rasielewski od 2010 r. jest wiceprezydentem Torunia z ramienia PiS. Już raz walczył o fotel prezydenta – w 2014 r. uzyskał trzeci wynik.
Kandydat PiS na prezydenta Torunia zapowiada merytoryczną kampanię. W najbliższych tygodniach wspólnie z kandydatami do rady miasta będzie jeździć po toruńskich osiedlach i rozmawiać z mieszkańcami.
Rasielewski nie zdradził jeszcze swojego programu wyborczego. Zaprezentował za to swoją aplikację mobilną, gdzie będą ogłaszane kolejne punkty jego wizji dla Torunia. Jednym z pomysłów kandydata do realizacji w najbliższej kadencji jest uruchomienie miejskiej aplikacji dla mieszkańców. Za jej pomocą mogliby nie tylko zgłosić dziurę w drodze lub chodniku, ale też kontaktować się z urzędem, załatwiając formalności w magistratem.
Dziś torunianie korzystają z systemu Toruń SMS i otrzymują za jego pośrednictwem wiadomości o utrudnieniach czy wydarzeniach kulturalnych. Aplikacja mobilna mogłaby zastąpić ten system.
„Zawsze z myślą o Toruniu” – to hasło wyborcze Rasielewskiego. – Nie chcę odkrywać wszystkich kart, bo mamy trochę czasu do końca wyborów – mówi kandydat. – Przed nami bardzo trudna walka, ale myślę, że merytoryczna. Chciałbym, żebyśmy rzeczywiście debatowali. Zapraszam wszystkich kandydatów do debaty o przyszłości naszego miasta.