Rozbiorą ul. Żółkiewskiego aż do podbudowy. Remont zdrożeje ponad dwukrotnie!
3,5 mln zł – tyle początkowo wyceniano remont ul. Żółkiewskiego oraz budowę skrzyżowania na wysokości wjazdu do biurowca TZMO. Po przeprowadzeniu odwiertów w jezdni okazało się, że zakres prac będzie szerszy i dużo droższy. Może pochłonąć 7,9 mln zł.
Remont ul. Żółkiewskiego pierwotnie był planowany w ub.r. Temat wywołały Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych, które przy tej ulicy wyburzyły swoje dawne budynki i postawiły nowy biurowiec, który chciały skomunikować z obecnym układem drogowym.
Gdy kwestia remontu ul. Żółkiewskiego pojawiła się na ubiegłorocznej sesji rady miasta, wywołała wiele emocji. Poszło wówczas głównie o pieniądze i sposób finansowania prac na ul. Żółkiewskiego. Ostatecznie stanęło na tym, że TZMO i miasto podzielą się równo kosztami tego zadania: spółka wyłoży 1,75 mln zł, a drugie tyle toruński magistrat.
Prace w ub.r. jednak nie ruszyły. Wstrzymały je wówczas formalności.
– TZMO SA złożyło kompletną dokumentację projektową do MZD w Toruniu – mówiła we wrześniu Katarzyna Czachowska, koordynator biura prezesa zarządu TZMO. – Kolejnym etapem będzie uzyskanie pozwolenia Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy na przebudowę ul. Żółkiewskiego. Postępowi inwestycji nie sprzyja fakt, iż okres zimowy, rozpoczynający się od listopada, jest okresem, w którym nie zezwala się na realizacje inwestycji drogowych.
Teraz nie ma już prawie żadnych przeszkód, żeby rozpocząć prace na ul. Żółkiewskiego. Do tego potrzebne są jeszcze dwie rzeczy: zielone światło od toruńskich radnych na najbliższej sesji na zwiększenie kwoty dla tego zadania i pozyskanie subwencji z budżetu państwa z tzw. rezerwy ogólnej.
Roboty na ul. Żółkiewskiego są bowiem obecnie wyceniane już nie na 3,5 mln zł, a na 7,9 mln zł. Skąd się wzięła taka różnica?
– W trakcie sporządzania dokumentacji poprosiliśmy o wykonanie prac odkrywkowych na ul. Żółkiewskiego – mówi skarbnik miasta Magdalena Flisykowska-Kacprowicz. – Zostało wykonanych 16 odwiertów. Wszystkie z nich pokazały, że podbudowa na tej ulicy jest bardzo zdegradowana i wymaga wymiany. Ta ulica przenosi duże potoki ruchu, w związku z czym nie można pozostawić tej podbudowy w takim stanie.
Ul. Żółkiewskiego gruntownie została przebudowana już prawie 15 lat temu przy okazji ówczesnej Galerii Copernicus (dziś Atrium Copernicus).
Zakres zadania został więc poszerzony o wymianę podbudowy, a także dodatkowe elementy np. wymianę sygnalizacji świetlnych, urządzenie zieleni i budowę drogi rowerowej wzdłuż ulicy.
Na tę ścieżkę – jeszcze przed zakończeniem prac nad dokumentację – osobno zaplanowano w tegorocznym budżecie 840 tys. zł, co zwiększyło miejską pulę na ul. Żółkiewskiego do blisko 2,6 mln zł.
Ostateczna wycena dla tego zadania – po uwzględnieniu dodatkowego zakresu, wzrostu cen usług budowlanych i materiałów – wynosi 7,9 mln zł.
Jak zostanie sfinansowany ten projekt? Miasto wystąpi z wnioskiem o subwencję z budżetu państwa z tzw. rezerwy ogólnej. Z tej puli władze centralne finansują remonty dróg krajowych w miastach (ul. Żółkiewskiego biegnie droga krajowa nr 91). Z tego źródła magistrat chce pozyskać 2,75 mln zł z budżetu państwa i drugie tyle wyłoży z budżetu miasta. TZMO ma ponieść koszty na poziomie 2,4 mln zł.
Do 8 lutego miasto może złożyć wniosek o dotację z budżetu państwa. Dlatego też radni muszą rozstrzygnąć kwestię finansowania tego zadania na najbliższej sesji rady miasta.
Co w przypadku, gdy miasto nie dostanie subwencji w tym roku?
– Będziemy starali się w kolejnym – odpowiada prezydent Torunia Michał Zaleski. – Pewnie będziemy musieli przełożyć ten zakres, który mieliśmy robić przy udziale subwencji, na kolejny rok. To nie będzie dobre rozwiązania, bo dwa lata będziemy siedzieli w tej samej drodze i w tych samych utrudnieniach drogowych.
Prace na ul. Żółkiewskiego nie rozpoczną się, dopóki nie będzie decyzji w sprawie państwowej dotacji. Ta zaś ma zapaść w maju. Czy prace na ul. Żółkiewskiego pokryją się z remontem mostu im. Piłsudskiego?
– Nie sądzę – odpowiada Zaleski. – Ale tego jeszcze nie mogę na 100 proc. powiedzieć. Prace na ul. Żółkiewskiego będą prowadzone pod ruchem, na zasadzie zwężeń i przenoszenia ruchu z jednej jezdni na drugą oraz objazdów. Nie ma mowy, żeby całość zamknąć. W tym miejscu to wchodzi w grę. Mamy tam 30 tys. pojazdów na dobę. To nie da rady tego zamknąć na 100 proc.
Prezydent liczy na to, że inwestycja zostanie zrealizowana między majem a październikiem br.
Co się już zmieniło i co zmieni się na ul. Żółkiewskiego? W 2018 r. TZMO wybudowało nowe zjazdy z biurowca na ul. Żółkiewskiego. W planach jest przebudowa skrzyżowania z Atrium Copernicus, wydzielenie dróg rowerowych wzdłuż ul. Żółkiewskiego, wymiana podbudowy na jezdniach od pl. Skarbka do ul. Apatora, wymiana sygnalizacji świetlnej, nowe oznakowanie, zagospodarowanie zieleni, uzupełnienie odwodnienia.