Rozbój i posiadanie marihuany. Mężczyźni już usłyszeli zarzuty
W sobotę doszło do napadu rozbójniczego w toruńskiej dzielnicy Podgórz. Sprawcami ataku było dwóch młodych mężczyzn. Poszkodowany zgłosił się na policję i dzięki jego zeznaniom udało się odnaleźć winowajców. W domu jednego z nich znaleziono także duże ilości marihuany. Obydwoje usłyszeli już zarzuty.
14 grudnia około godziny 7:00 rano dwóch mężczyzn w wieku 19 i 25 lat napadło pasażera autobusu. Do zdarzenia doszło na przystanku na ulicy Poznańskiej. Sprawcy zabrali poszkodowanemu telefon komórkowy i przewrócili go na ziemię. Ofiara napadu zaczęła uciekać i dzięki temu uniknęła obrażeń fizycznych. Zgłosiła się na komendę policji i złożyła zeznania.
Na podstawie szczegółowego rysopisu policjantom udało się namierzyć atakujących. W mieszkaniu młodszego z nich znaleziono 50 gram zielonego suszu. Badania wykazały, że jest to marihuana. Kilka godzin po zgłoszeniu 19- i 25-latek zostali aresztowani. Postawiono im zarzuty wymuszenia rozbójniczego i posiadania nielegalnych substancji. Okazało się, że starszy ze sprawców był już notowany i teraz grozi mu nawet 15 lat więzienia. Obecnie przebywa w areszcie, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące. Jego młodszy kolega znajduje się pod policyjnym dozorem i grozi mu do 10 lat więzienia.