Są dwie oferty na remont ul. Żółkiewskiego. Duże utrudnienia już wkrótce
Dwie firmy zgłosiły się do przetargu na remont ul. Żółkiewskiego między estakadą im. inż. Marka Sudaka a pl. Skarbka. Prace na tej jednej z najbardziej ruchliwych toruńskich tras – biegnie nią droga krajowa nr 91 – mają potrwać do połowy grudnia.
Dziś w Miejskim Zarządzie Dróg zostały otwarte koperty z ofertami na remont ul. Żółkiewskiego. Zgłosiły się dwie firmy: PBDI wyceniło swoje usługi na 7,1 mln zł, a Strabag – na 7,57 mln zł.
Zwycięzcę przetargu poznamy w najbliższych dniach. – W tej chwili propozycje oferentów są weryfikowane pod kątem formalno-prawnym – mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy MZD.
Początkowo remont ul. Żółkiewskiego był wyceniany na 3,5 mln zł. Zwiększył się jednak zakres prac m.in. przez zły stan podbudowy, na który wskazały odwierty w jezdni przeprowadzone w ub.r. Ostatecznie kosztorys zadania wzrósł do 7,9 mln zł.
Miasto ma wyłożyć 2,75 mln zł, Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych 2,4 mln zł, a pozostałą kwotę magistrat ma pozyskać z budżetu państwa z tzw. rezerwy ogólnej. Skąd udział TZMO? W ramach tego przedsięwzięcia ma powstać nowe skrzyżowania na wysokości Atrium Copernicus, które poprawi komunikację z nowym biurowcem Opatrunków.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace rozpoczną się już za kilka tygodni i potrwają do połowy grudnia br. Możemy spodziewać się sporych utrudnień. Żółkiewskiego to jedna z najbardziej ruchliwych tras. Co więcej, biegnie nią droga krajowa nr 91. Roboty będą realizowane pod ruchem. Jezdnie będą zwężane do jednego pasa ruchu.
Prace obejmą odcinek od estakady im. Marka Sudaka do pl. Skarbka. W planach jest m.in. wymiana nawierzchni i podbudowa jezdni, wymiana oświetlenia, budowa drogi rowerowej, modernizacja sygnalizacji świetlnej, nowe oznakowanie i urządzenie zieleni.
bajkeros
16 maja 2019 @ 06:29
Do marudzących,nie pracujących autem ,przesiąść się do tramwaju,autobusu ,na rower czy nawet użyć swoich nóg. A korki to ja widziałem ,będąc w USA ,tam stałem po 3-4 godz ,żeby przejechać np 6-7km trasy .
Twój Stary
16 maja 2019 @ 09:00
Nie dziękuję. Nie przepadam za smrodem spod pach współpasażerów, jazdą w przepełnionych autobusach, czekaniem w deszczu na przystanku i traceniem czasu na dojście do niego. Jazda rowerem po Toruniu to prawie jak próba samobójcza. Wszędzie brak ścieżek rowerowych, lub prowadzą donikąd, albo co lepsze kończą się w połowie trasy- szczególnie polecam te na lewobrzeżu :DDDD + zerowa kultura kierowców i narażenie się na wypadek lub mandat. Ja korki widuję w sklepach sportowych i nie muszę w tym celu jeździć do USA 🙂
Mieszkaniec
15 maja 2019 @ 17:38
Remontują w tym samym czasie okolice starego i nowego mostu nic tylko pogratulować, ulice pozamykane, korki takie działania tylko w Toruniu.