Śmieci osób w kwarantannie to „bomby biologiczne”? Poseł Kwiatkowski interweniuje u ministra
Osoby przebywające w dwutygodniowej kwarantannie są potencjalnymi nosicielami koronawirusa, który może przenosić się także na przedmiotach. Poseł Lewicy Robert Kwiatkowski zwrócił uwagę na wytwarzane przez nich odpady. Jego zdaniem, nie powinny być traktowane tak, jak zwykłe odpady.
Poseł złożył w tej sprawie oficjalne zapytanie do ministra klimatu Michała Kurtyki.
– Trzeba zrobić porządek ze śmieciami, które wytwarzają osoby przebywające na obowiązkowej kwarantannie – podkreśla Robert Kwiatkowski. – Tego typu odpady nie mogą być traktowane jak zwykłe odpady komunalne. A tak właśnie dzieje się teraz, co jest ogromnym zagrożeniem dla zdrowia i życia nas wszystkich! Takie śmieci należy magazynować w izolacji, a potem spalić. To pilna sprawa! O jej uregulowanie zwróciłem się do ministra klimatu Michał Kurtyki
W adresowanym do ministra piśmie pyta, czy ministerstwo zamierza wprowadzić odpowiednie środki mające rozwiązać problem.
Czy Ministerstwo Klimatu przygotowuje pilnie, stosowne regulacje prawne w kwestii zbierania i utylizacji odpadów po kwarantannie osób podejrzewanych o zarażenie koronawirusem? – czytamy. – Jeśli nie, to na jakiej podstawie, w oparciu o czyje specjalistyczne opinie naukowe, jakich wirusologów, Ministerstwo Klimatu uznaje śmieci po kwarantannie jako śmieci komunalne niezagrażające szerzeniu się pandemii koronawirusa?
Zdaniem posła Roberta Kwiatkowskiego tę sytuację należy rozwiązać, zwłaszcza w kontekście prognozowanego szczytu zachorowań na przełomie maja i czerwca. Swoje propozycje argumentuje opiniami ekspertów.
W ocenie wielu ekspertów odpady z kwarantanny w czasie trwania epidemii nie mogą być traktowane jak zwykłe odpady komunalne. Eksperci sugerują, aby śmieci po kwarantannie były magazynowane w izolacji, a potem spalone – czytamy w treści zapytania poselskiego.
Poseł zaznacza, że lepiej jest zachować odpowiednią ostrożność teraz, niż później borykać się z możliwymi negatywnymi konsekwencjami pozostawienia sprawy bez odpowiednich uregulowań.
Specjaliści uważają, że odpady z kwarantanny powinny być odbierane i zagospodarowywane w szczególny sposób. Samorząd gminny/miejski powinien otrzymywać informacje od państwowych służb sanitarnych o osobach objętych kwarantanną i adresach ich przebywania. W/w informacje samorząd przekazywałby do firm odpadowych, a te zarządzałyby, aby z miejsc kwarantanny śmieci zabierane były przez specjalnie wyznaczoną załogę i specjalistyczną śmieciarkę – proponuje w piśmie Robert Kwiatkowski. – Śmieci po kwarantannie osób, które są zakażone koronawirusem, to swoiste „bomby biologiczne”. Koronawirus pozostaje na przedmiotach, w tym odpadach dotykanych przez osobę będącą nosicielem wirusa.
Podkreśla też, że takie rozwiązania są możliwe z uwagi na nowe uprawnienia nadane wojewodom w ramach tzw. tarczy antykryzysowej.