To mydlenie oczu. Rodzice z SP nr 8 nie zamierzają składać broni
Wszystko wskazuje na to, że szóstoklasiści ze Szkoły Podstawowej nr 8 w Toruniu od września zostaną podzieleni na grupy międzyoddziałowe w ramach trzech przedmiotów. Dyrekcja szkoły w liście otwartym do rodziców przekonuje o słuszności swoich zamierzeń. Rodzice nie zamierzają jednak składać broni i zapowiadają „walkę do ostatnich sił”.
Rodzice, zaniepokojeni o dobro swoich dzieci, wystosowali do dyrektora szkoły pismo. Wyrazili w nim kategoryczny sprzeciw wobec podziałów. Grzegorz Bortnowski, stojący na czele placówki, odpowiedział oponentom w liście otwartym.
Zwracam się do Państwa w związku z docierającymi do mnie od wielu z Państwa sygnałami o rozpowszechnianiu wśród Was nieprawdziwych, krzywdzących i prowadzących do niepotrzebnych nieporozumień informacji na temat wprowadzonych w naszej szkole przed trzema laty grup międzyoddziałowych z matematyki, a także od tego roku z języka polskiego – rozpoczyna Grzegorz Bortnowski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 8 w Toruniu.
Dyrektor zaznacza, że koncepcja podziału wprowadzana jest dla dobra dzieci.
Jest to element modelu nowoczesnej edukacji stosowanej z powodzeniem w wielu krajach na świecie i zalecanej także w naszych krajowych wytycznych ministerialnych – argumentuje.
Rodziców to jednak nie przekonuje. Wskazują, że cytowane wytyczne dotyczą szkół ponadgimnazjalnych, a nie podstawowych. W dalszym ciągu obawiają się dyskryminacji i kategoryzacji swoich dzieci. Wskazują na docierające do nich sygnały o przedrzeźnianiu i szykanowaniu uczniów z niższych grup.
Nie jest prawdą, że dzieci źle się czują w grupach. Rozmawiamy z uczniami, nikt nikomu nie dokucza, a uczniowie są zadowoleni, ponieważ łatwiej im jest opanować materiał – odpowiada dyrektor. – Nie jest prawdą, że dzielimy wszystkie klasy na nowo, podział obowiązuje tylko na matematyce i języku polskim w klasie 7 i 8. Nie jest prawdą, że o doborze do grup decyduje tylko test kompetencji – również opinia nauczyciela i ocena z przedmiotu.
Rodzice mają jednak wiele wątpliwości i nie przekonują ich argumenty dyrekcji szkoły. Oburzył ich także fakt, że głosowanie w sprawie podziału na grupy odbędzie się dla wszystkich klas, od pierwszej od ósmej. Ich zdaniem takie postawienie sprawy to cios poniżej pasa.
To mydlenie oczu – komentują. – To, co się dzieje w szkole, jest nie do pojęcia. Podziały doprowadzą do dyskryminacji słabszych uczniów i wyścigu szczurów wśród zdolniejszych. Rodzice klas 6 nie zostali nawet oficjalnie poinformowani o podziale na grupy i egzaminie kompetencyjnym.
Dyrektor placówki wyraża w liście zrozumienie, że to, co nowe i nieznane, może budzić niepokój rodziców. Zaznacza jednocześnie, że współpraca pomiędzy szkołą a rodzicami powinna opierać się na wzajemnym zaufaniu.
Dokładamy wszelkich starań, aby zapewnić dzieciom gruntowne i wszechstronne wykształcenie oraz zindywidualizowany proces edukacyjny, dostosowany do potrzeb i możliwości każdego dziecka. Pragnę Państwa zapewnić, że taki cel przyświecał nam podczas wprowadzania idei grup międzyoddziałowych. Pomysł okazał się wielkim sukcesem edukacyjnym, każde dziecko skorzystało, wynosząc ze szkoły większą wiedzę, niż wyniosłoby, uczęszczając na zwykłe lekcje – tłumaczy dyrektor.
Część opiekunów uczniów 6 klas reaguje na pomysł bardzo sceptycznie. Mają wiele wątpliwości, nie tylko co do zasadności wprowadzenia podziałów, ale także samych procedur.
Czy dla każdej grupy stworzony został indywidualny program nauczania? Czy były przeprowadzone jakiekolwiek badania, że dzieci ze słabszych grup podniosły swój poziom? Czy psycholog monitoruje relacje pomiędzy dziećmi po przeprowadzonym podziale? Czy przy podziale na grupy brane są pod uwagę problemy dzieci z dysfunkcjami? – pytają rodzice.
Dyrektor zapewnia, że w ciągu ostatnich 3 lat otrzymywał wiele wyrazów uznania w związku z wprowadzeniem podziału na grupy. Nadmienił także, że zniesienie tego podziału znacznie ułatwiłoby szkole pracę – ale jednocześnie wyrządziłoby wielką krzywdę dzieciom.
Zwracam się z prośbą, w trosce o dobro dzieci, nie zgadzajcie się Państwo na zniesienie podziału na grupy – apeluje Grzegorz Bortnowski.
Spotkanie rodziców z dyrektorem szkoły odbędzie się 18 marca. Cały czas trwają także czynności kontrolne, prowadzone przez Kuratorium Oświaty.