„Wybory wygrywa się uczciwie”. Iwona Michałek o zniszczonych banerach
W nocy z piątku na sobotę nieznana dotąd osoba lub grupa osób zniszczyła plakaty i banery wyborcze Iwony Michałek, kandydatki do Sejmu RP z ramienia PiS. O zdarzeniu wiceminister edukacji poinformowała w nagranym i opublikowanym na Facebooku filmie.
– To, co się zdarzyło tej nocy jest nie do pomyślenia – mówi Iwona Michałek, prezentując zniszczenia. – Apeluję do moich konkurentów politycznych – nie róbmy tego, nie niszczymy czyjejś własności. To nie jest dobry pomysł na zwycięstwo w wyborach parlamentarnych, ani w żadnych innych. Apeluję do oponentów, wyborców – nie tolerujmy takich rzeczy.
Akt wandalizmu zgłoszony został przez Iwoną Michałek na policję. Jak podkreśla, w okolicy jest monitoring i z dużym prawdopodobieństwem wizerunek osoby niszczącej banery został uwieczniony.
– Mam nadzieję, że sprawcy tego okropnego czynu zostaną ukarani – dodaje wiceminister edukacji. – Bardzo mi przykro, że tak się stało. Jestem osobą, która jest daleka od tego typu zachowań. Wybory wygrywa się uczciwie.
Przypomnijmy, kilka dni temu informowaliśmy o zniszczeniu banerów i plakatów wyborczych kandydatki Lewicy – Joanny Scheuring-Wielgus. Nieznana osoba na nazwisku torunianki i jej sylwetce, narysowała zielone znaki iks.
życzliwy
1 października 2019 @ 13:51
Każdy martwi się o swoją własność. Bannery, plakaty itp to własność kandydatów, więc kiepsko to widzę, aby zgłaszać zniszczenie mienia nie będąc jego właścicielem ;). Nie wiem czy ktoś by przyjął takie zgłoszenie. Ale larum – prawda – niepotrzebne. Przeciętny „Kowalski” nie miałby możliwości zrobić afery ze zniszczenia jego reklam, bo nikt by się tym nie zainteresował, a szkody mogłyby być takie same lub większe. Tu jest jawna niesprawiedliwość.
Grzesiek
30 września 2019 @ 23:18
A możeby tak kandydaci nie robili larum o własne plakaty ale o cudze?