Wzrost cen w sklepach. Poseł Szramka interweniuje
Stan epidemii koronawirusa daje się we znaki nie tylko przedsiębiorcom, ale także mieszkańcom, którzy zostali zmuszeni do zmiany dotychczasowych nawyków. Niepokój społeczeństwa odzwierciedlił się początkowo w fali masowych zakupów, a teraz w radykalnym wzroście cen niektórych produktów.
Poseł Paweł Szramka wystosował w tej sprawie pismo do Tomasza Chróstnego, prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zaapelował w nim o zainteresowanie wzrostem cen produktów spożywczych i nadmienił, że dostaje w tej sprawie bardzo wiele wiadomości od mieszkańców. To nie pierwsza interwencja poselska Pawła Szramki. Kilka tygodni temu zwrócił on także uwagę UOKiK na wysoki wzrost cen płynów dezynfekcyjnych.
Niemoralne jest, że niektórzy producenci dla zwiększenia zysków, wykorzystują obecną trudną dla nas wszystkich sytuację. Szanujmy się i wspierajmy wzajemnie – apeluje poseł Paweł Szramka.
Tym razem zwraca on uwagę na radykalne podbijanie cen niektórych produktów spożywczych. Argumentuje, że ceny mięsa w pewny miejscach wzrosły nawet o 50 proc. Przestrzega przed kryzysem gospodarczym związku z epidemią koronawirusa, który w dłuższej perspektywie może przyczynić się do złamania zasad zdrowej konkurencji i zaburzenia kondycji polskiej gospodarki.
Konieczne są niezwłoczne działania ponad wszelkimi politycznymi podziałami – twierdzi poseł Szramka.
W swoim piśmie zwraca się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z pytaniem o to, w jaki sposób monitoruje on sytuację wzrostu cen, jak zamierza jej przeciwdziałać oraz czy opracowuje plan współpracy z rządem i przedsiębiorcami na wypadek załamania na rynku usług. Poseł pyta także o to, jakie mechanizmy ochronne przewidziane zostały dla małych, lokalnych przedsiębiorców, w których prawdopodobny kryzys uderzy najbardziej.