150 ton wiślanym transportem. To pierwszy taki rejs
150 ton ładunku przewozi barka, która wczoraj wypłynęła z Gdańska do Chełmna. Transport pokona łącznie 150 km w górę rzeki, po czym zawróci z nowym ładunkiem. Organizatorem pilotażowego wiślany rejsu z ładunkiem dla jednej z firm z regionu jest samorząd województwa kujawsko-pomorskiego.
– Położenie naszego regionu, w którym krzyżują się dwie międzynarodowe drogi wodne, daje duże możliwości rozwoju w oparciu o transport śródlądowy. Dlatego jako województwo jesteśmy szczególnie zainteresowani działaniami zmierzającymi do użeglownienia dolnej Wisły i uruchomienia jej potencjału gospodarczego, oczywiście przy poszanowaniu środowiska naturalnego. Ten rejs pokazuje możliwości, jakie się z tym wiążą – mówi marszałek województwa Piotr Całbecki.
Transport z Gdańska wypłynął wczoraj, 6 kwietnia, a do Chełmna dopłynie jutro – 8 kwietnia. 150 ton materiałów do produkcji przypłynie Wisłą, by trafić do Toruńskich Zakładów Materiałów Opatrunkowych. W drogę powrotną barka zabierze ze sobą gotowe do eksportu produkty. Ponownie załadowana barka do Gdańska ma dotrzeć w piątek 9 kwietnia. Operatorem rejsu jest warszawska firma VAN Cargo. Czy jest to opłacalne? Standardowy zestaw rzeczny przewozi tyle towarów co 84 tiry, co oznacza, mniej tego typu pojazdów na drogach.
Rejs ma nie tylko znaczenie dla TZMO. Pomoże on także określić opłacalność tego rodzaju transportu. Na trasie barki płynie także łódź Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku, wraz z przedstawicielami Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. W trakcie rejsu sprawdzane jest oznakowanie nawigacyjne szlaku, jego przepustowość oraz lokalizacja trudnych żeglugowo miejsc.
Organizator rejsu, samorząd województwa, bierze udział w międzynarodowym projekcie mającym na celu wzmocnienie transportu morskiego i śródlądowego EMMA Extension. Jeszcze w 2017 powstało studium lokalizacyjne dla planowanej platformy multimodalnej Bydgoszcz – Solec Kujawski, na bazie wiślanego rejsu promocyjno-badawczego.