Skip to content

3 komentarze

  1. Mieszkanka wieżowca
    13 lutego 2019 @ 12:50

    Ok, piaskownica jest za blisko, Inwestor być może czegoś nie dopatrzył (powinien za darmo poprawić moim zdaniem), ale czy naprawdę pan, który się awanturuje myśli, że będzie miał ciszej jak piaskownica będzie 2 metry dalej? Że będzie miał nagle widok na Wisłę?! Okna lokatorów, którzy się awanturują wychodzą i tak na „pustkę” (chodnik) pomiędzy śmietnikiem i placem zabaw.

    I smaczek – pan, któremu plac zabaw przeszkadza to podobno ksiądz, z parafii przy ul. Rydygiera, który tu nawet nie mieszka, tylko mieszkają jego rodzice (też raczej niechętni dzieciom), on jest właścicielem mieszkania. Smutne.

    Dzieci od października czekają aż pójdą na nowy plac. Niestety, przez jednego „miłego” pana mogą sobie pomarzyć. Ale hej, może staną pod oknami tych państwa pohałasować, potrąbić, pokrzyczeć, no bo gdzie mają to robić, skoro plac zabaw jaśnie państwu przeszkadzał? A chodnik na szczęście jest wspólny, a do 22 sobie można hałasować. Na zdrowie.

    Odpowiedz

  2. Bunga Bunga
    13 lutego 2019 @ 01:19

    kto ma taki kalkulator, co wylicza usunięcie czy przesunięcie piaskownicy za 17 tyś.???

    Odpowiedz

  3. Zielono MI
    13 lutego 2019 @ 01:14

    Plac zabaw został zrealizowany niezgodnie z Projektem. Urządzenia wybudowane na placu zabaw nie mają zachowanych stref bezpieczeństwa i znacząco różnią się od zawartych w dokumentacji projektowej.
    Inwestor – MOSIR uprawia jawną samowolę budowlaną, nie licząc się z konsekwencjami. Samodzielnie wprowadził zmiany.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *