Czy banery wyborcze na toruńskiej starówce wiszą legalnie? Sprawę skomentowała Anna Sobecka
Anna Sobecka, kandydatka do Sejmu RP z ramienia PiS, skomentowała medialne doniesienia związane z wywieszaniem wielkoformatowych banerów wyborczych na dwóch kamienicach w centrum toruńskiej starówki. Jak podkreśla, nieuczciwe jest stwierdzenie, że zawisły one nielegalnie.
– W związku z doniesieniami medialnymi, jakobym była winna wywieszania banerów wyborczych na toruńskiej Starówce bez uzyskania zgody, uprzejmie informuję, iż zawarłam umowę z agencją reklamową, która jest odpowiedzialna za rozwieszanie materiałów wyborczych z moim wizerunkiem – pisze Anna Sobecka.
Jak zapewnia, została poinformowana, że wynajęta agencja działa zgodnie z art. 110 par. 1 Kodeksu wyborczego. Według niego „na ścianach budynków, przystankach komunikacji publicznej, tablicach i słupach ogłoszeniowych, ogrodzeniach, latarniach, urządzeniach energetycznych, telekomunikacyjnych i innych można umieszczać plakaty i hasła wyborcze wyłącznie po uzyskaniu zgody właściciela lub zarządcy nieruchomości, obiektu albo urządzenia”.
– Twierdzenie, iż kiedykolwiek było to robione bez uzyskania zgody właścicieli jest nieprawdą, a medialne oskarżenia i próba uwikłania mnie w tę sprawę jest daleko idącą nieuczciwością – podsumowała posłanka.
Kontrole miejsc, w których wywieszone zostały plakaty wyborcze, prowadzone są na bieżąco. W sprawie ich samowolnej instalacji w pasie drogowym prowadzonych jest kilka postępowań administracyjnych. Część z banerów, które mogą wpłynąć na bezpieczeństwo kierowców i pieszych jest usuwana przez toruńską straż miejską.