Czy na Winnicy II, na prywatnym gruncie, powstaną wieżowce? Dotarliśmy do projektu planu miejscowego
W ubiegłym roku Miejska Pracownia Urbanistyczna odmówiła nam dostępu do informacji publicznej, gdy prosiliśmy o projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Winnicy II. Poprzednia rzeczniczka prezydenta kluczyła wówczas w zeznaniach, twierdząc, że w takich dokumentach nie ma zapisów precyzujących, które domy pozostaną.
– Miejscowy plan nie precyzuje, które budynki pozostaną, a które nie – pisała Anna Kulbicka-Tondel, ówczesna rzecznik prezydenta Torunia. – Plan posiada ogólnie zapisaną funkcję podstawową – budownictwo wielorodzinne, natomiast jednocześnie dopuszcza istnienie budownictwa jednorodzinnego.
Udało się nam dotrzeć do projektu planu zagospodarowania przestrzennego Winnicy II inną drogą. Jest opiniowany w kilkudziesięciu urzędach – od wojewódzkiego konserwatora zabytków po Państwową Straż Pożarną. Te instytucje prawo o dostępie do informacji publicznej znają dużo lepiej niż Miejska Pracownia Urbanistyczna i przekazują korespondencję w tej sprawie bez problemu.
Projekt stworzony przez Pracownię jako funkcję podstawową w obszarach wzdłuż ul. Winnica zakłada przede wszystkim zabudowę mieszkaniową wielorodzinną. Przeznaczeniem dopuszczalnym są jedynie obiekty i urządzenia infrastruktury technicznej. Natomiast wzmiankuje w dwóch miejscach zabudowę jednorodzinną w zakresie sposobu i terminu tymczasowego zagospodarowania, urządzania i użytkowania terenów. Winnica 51-51A, 53, 73 i 78 są dopuszczone bezterminowo do użytkowania jako tereny zabudowy jednorodzinnej.
Co jeszcze ciekawego? Wygląda na to, że waterfrontu projektowanego przez Czesława Bieleckiego najwyraźniej nie będzie. Plan miejscowy strzeże granic obszaru Natura 2000 jak oka w głowie. W starorzeczu zaplanowana jest jedynie zieleń i tereny rekreacyjne.
A co z wysokościowcami? Miejscowy plan wskazuje obszar “dominanty architektonicznej”. Tam zabudowa może sięgać 120 metrów nad poziom morza. Zapytaliśmy, ile to oznacza dla Torunia w tym punkcie.
– Lokalizacja dominanty architektonicznej dopuszczona jest w strefie lokalizacji dominanty, oznaczonej na rysunku planu – wyjaśnia Magdalena Stremplewska, rzeczniczka prezydenta. – Jest to fragment terenu o rzędnych od ok. 48 do 59 m n.p.m. Rzędna terenu ulicy Szosa Lubicka na tym odcinku wynosi ok. 64 m n.p.m. W związku z powyższym na przedmiotowym terenie może powstać obiekt o wysokości do około 75 m (około 20 kondygnacji nadziemnych) ponad poziomem ul. Winnica, zaś w stosunku do poziomu ul. Szosa Lubicka o wysokości około 60 m.
Wygląda na to, że ta wersja planu może się głęboko różnić od tej, która znajdzie swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Pracownia odwołała wyłożenie planu i dyskusję publiczną na ten temat, które miały odbyć się w 13 marca.
-W związku z obecnym stopniem zaawansowania postępowań prowadzonych przez wydział gospodarki nieruchomościami oraz toczących się nadal rozmów i negocjacji z mieszkańcami osiedla Winnica, odwołano i przesunięto na późniejszy termin wyłożenie do publicznego wglądu projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Winnica” dla terenów położonych w otoczeniu mostu gen. Elżbiety Zawackiej w Toruniu – czytamy w odpowiedzi rzeczniczki.
Podsumowując, z kilkudziesięciu domów na Winnicy II pozostanie zaledwie pięć. Trwają kolejne rozbiórki, a mieszkańcy się wyprowadzają. Część z nich boryka się z problemami w nowych mieszkaniach, choćby z powodu wysokich rachunków za ogrzewanie, gdy jest ono elektryczne.
Zapytaliśmy urząd miasta, czy monitoruje skutki społeczne takich wysiedleń. W ostatnich latach doszło do rozerwania wielu sąsiedzkich społeczności ze względu na budowę choćby trasy średnicowej i Szosy Chełmińskiej, a dziś wysiedlana jest również Dębowa Góra. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi na to pytanie. Za to na spotkaniu z prezydentem na Chełmińskim Przedmieściu usłyszeliśmy słowa prezydenta Michała Zaleskiego, który chwalił się, że miasto kończy wysiedlenia i wyburzenia w okolicach Motoareny, a następne w kolejce czekają Kozackie Góry…