Czy ten zakaz w Toruniu jest martwy? Film z Grudziądzkiej to udowadnia [WIDEO]
Czytelnik podesłał nam link do filmu, który nagrał na ulicy Grudziądzkiej na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ze Żwirki i Wigury. Zatrzymał się, aby przepuścić pieszych i…
Minęły go dwa (!) samochody. W taki sposób zginął człowiek na ul. Bema, a drugi został bardzo poważnie ranny. Za omijanie pojazdu, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, przewidziano 500 zł mandatu i 10 punktów karnych, a w szczególnie drastycznych przypadkach – nawet zatrzymanie prawa jazdy.
Autor filmiku spotkał kobietę, która kierowała pierwszym autem na parkingu pod sklepem, gdzie zresztą wjechała pod prąd. Tłumaczyła się, że ma chore dziecko…
W takiej sytuacji pomóc może tylko azyl na jezdni, bo żaden odblask ani doświetlenie nie pomogą. Gdyby toruńska policja jeden dzień poświęciła na kontrole tego jednego przepisu na dwupasmowych jezdniach, pewnie zabrakłoby jej bloczków do wypisywania mandatów…
doctor erektor
3 kwietnia 2019 @ 11:54
Polacy posiadają auta od około 20 lat ,więc co się dziwić takim zachowaniom. Zachód lobby samochodowe przerabiał 40 lat temu. Zmienili myślenie jak zaczęło ginąć dużo pieszych .I teraz takie Niderlandy czy Skandynawia to najbezpieczniejsze państwa dla pieszych.A u nas za morderstwo autem na pasach wyrok w zawieszeniu. KPINY
Albert
3 kwietnia 2019 @ 08:40
Gdy ostatnio zatrzymałem się przed przejściem dla pieszych, aby ich przepuścić to debil jadący za mną trąbił. Taka to mentalność polskiego kierowcy, drogi tylko dla samochodów…
Martwe mózgi
2 kwietnia 2019 @ 23:12
Tak, kierownik jeden z drugim na lewym pasie pomykali. I należy im się za to kara. Za to rodzinka przytomna, a nie jak w PS, że ma parę żyć i popierdala w podskokach przed siebie. Oni się nawet nie zatrzymują przechodząc po zeberce, czyli wszystko pod kontrolą. Martwe to wy macie mózgi.