Czytelnik: To brak troski o bezpieczeństwo pieszych
Do redakcji wpłynął list dotyczący bezpieczeństwa pieszych przy ul. Żółkiewskiego. W związku z remontem ulicy zamknięty jest odcinek pieszo-rowerowy od klubu fitness Bella Line do salonu samochodowego Honda.
Jestem zbulwersowany brakiem troski ze strony wykonawcy robót oraz zarządcy drogi o bezpieczeństwo pieszych. Chodnik na wysokości budki z burgerami przy oddziale Energi jest rozkopany i trzeba się przeciskać albo po błocie, albo bardzo blisko jezdni. Idąc dalej piesi muszą pokonać cztery pasy przez przejście bez sygnalizacji przy nowo budowanym – ale już otwartym – wjeździe na parking przy centrum handlowym.
Przejście dla pieszych przy ul. Apatora zostało kilka dni temu
zlikwidowane, mimo to nadal można tam dostrzec pieszych, a zwłaszcza dzieci uczniów zmierzających do szkoły GEM. Ruch na tej ulicy jest bardzo intensywny od godzin porannych aż po popołudniowe, jeżdżą tędy zarówno samochody osobowe, jak i autobusy i ciężkie TIRy z naczepami. Wielu kierowców nie zachowuje należytej ostrożności ani nie dostosowuje prędkości do znaków i warunków. – pisze pan Michał.
O komentarz poprosiliśmy Miejski Zarząd Dróg
– Zwróciliśmy uwagę wykonawcy. Sytuacja zostanie zmieniona od jutra rana (7.11). Pieszy poruszający się wzdłuż ulicy Zółkiewskiego w kierunku Rubinkowa od jutra powinien poruszać się stroną północną (tą po stronie galerii). Z kolei dla osób idących od strony Rubinkowa w kierunku centrum jest możliwość przejścia odcinkiem chodnika po stronie południowej, po czym na wysokości budynku chłodni należy przejść na drugą stronę ulicy i dalej poruszać się chodnikiem po stronie północnej. Wykonawca przeprasza za zaistniałą wcześniej sytuację.
kocham korki
7 listopada 2019 @ 06:36
Miasto promuje jazdę autem,więc piesi się nie liczą.