Diler wpadł przypadkiem. Policjanci pomagali mu uruchomić auto
Najbliższe 3 miesiące 26-letni mieszkaniec Torunia spędzi za kratami, po tym jak kilka dni temu mundurowi z Rubinkowa znaleźli u niego spore ilości narkotyków. O jego dalszym losie zadecyduje sąd, a grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w czwartek 7 kwietnia późnym wieczorem. Policjanci z Rubinkowa, w trakcie patrolowania ul. Odległej, zauważyli pod mostem autostradowym Opla z otwartą maską. Stał przy nim kierowca i próbował go uruchomić. Mundurowi postanowili pomóc mężczyźnie.
– Podczas rozmowy z kierowcą zauważyli, że mężczyzna dziwnie i nerwowo się zachowuje. Intuicja podpowiedziała funkcjonariuszom, żeby przeszukać Opla. Szybko okazało się, że to była dobra decyzja. Policjanci znaleźli w pojeździe woreczek foliowy z białym proszkiem. Wstępne badania wykazały, że było w nim blisko 170 gramów amfetaminy – opisuje asp. Wojciech Chrostowski z KMP Toruń.
W sobotę 26-latek usłyszał zarzuty za posiadanie i wprowadzenie do obrotu środków odurzających i został aresztowany na 3 miesiące. Teraz grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Janek
12 kwietnia 2022 @ 11:09
no dobra dobra, ale czy udało się uruchomić samochód?