Dobromir Sośnierz: Nie może być tak, że Parlament Europejski rozpycha się w sprawach, które nie należą do jego kompetencji [ZDJĘCIA]
We wtorek 10 grudnia odbyło się spotkanie z Dobromirem Sośnierzem. Poseł Konfederacji odwiedził Toruń w ramach swojej trasy po Polsce.
Dobromir Sośnierz skupił uwagę na kwestiach regulacji przez europejskie instytucje spraw wewnętrznych krajów członkowskich UE. Chodzi tu o sprawy związane z systemem edukacji, zwłaszcza w kontekście projektu ustawy “Stop pedofilii”.
– Nie może być tak, że Parlament Europejski rozpycha się w sprawach, które nie należą do jego kompetencji – uważa. – PE sam uchwalił w 2013 roku rezolucję, w której stwierdza, że polityka edukacyjna jest domeną wyłącznie państw członkowskich, a Unia nie ma nic do gadania. A tymczasem, na tak wczesnym etapie projektu chce nas pouczać.
Poseł zaznaczył jednocześnie, że sam z projektem nie do końca się zgadza, ale stanowisko PE budzi jego zastrzeżenia.
– Nie jestem zwolennikiem projektu Stop Pedofilii, przynajmniej w takiej formie. Jeśli intencją twórców było to, co twierdzą, że było, czyli zatrzymanie propagandy, to co najmniej nieszczęśliwie to zredagowali.
Jego zdaniem PE przekracza swoje kompetencje również w innych sferach polityki.
– Parlament Europejski powołuje się na różne dokumenty, które nas nie obowiązują – podkreśla poseł Konfederacji. – Wzywa nas np. do tego, żebyśmy w końcu wprowadzili standardy WHO. Nie zobowiązywaliśmy się nigdy, że będziemy takie standardy wprowadzać. To nie jest dokument przyjęty przez Unię Europejską jako oficjalny. Nie mamy takiego obowiązku.