Robert Kwiatkowski obiecuje pomoc emerytowanym pracownikom MSW
Na zorganizowanej przez SLD konferencji prasowej, lider SLD Robert Kwiatkowski, a także koordynator Komitetu Protestacyjnego Służb Mundurowych Jacek Kościelecki rozmawiali o kwestiach dotyczących zmiany ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin.
W 1989 roku Państwo Polskie z pracownikami służb mundurowych zawarło umowę w myśl, której pracownicy policji mieli dalej pracować w nowo powołanych organach na takich samych warunkach jak pozostali pracownicy. Za przepracowane lata przed 1989 rokiem, pracownicy MSW mają policzone 0%, tak jakby nie świadczyli wcześniej pracy.
Pozbawiono nas różnych części emerytur, najczęściej jest to więcej niż połowa świadczeń. Prawo powinno chronić obywatela i zabezpieczać go, a wymyślono prawo, które ma służyć do ograbienia. Są przypadki, gdy byli pracownicy policji lub CBŚ dostają 800 zł emerytury. Mnie zabrano połowę z 2800 zł, otrzymuje 1400 zł-mówił Jacek Kościelecki.
Poruszony został temat wydanego wyroku przez Trybunał Sprawiedliwości UE, który zajął się skargami „frankowiczów” w Polsce. Wyrok ten otwiera kolejne procesy sądowe przeciwko bankom udzielających kredyty, które nie uświadomiły „frankowiczów” co do ryzyka związanego z tego typu kredytami. W związku ze sprawą konsekwencje dla polskiej gospodarki mogą być bardzo poważne.
Chciałbym zwrócić uwagę na niezdolność polskiego państwa do zajęcia się tym problemem. Nie ma on charakteru indywidualnego, ale dotyczy setek tysięcy ludzi. Obecni rządzący obiecywali, że problem zostanie rozwiązany, jednak sprawę porzucono. Jest ogromna niesprawiedliwość wbrew zobowiązaniom do funkcjonariuszy pracujących dla Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Wprowadzono ustawę degradacyjną, w zamian za służbę państwu, w trudnych dla Polski latach. Obecnie emerytowani policjanci otrzymują najniższe świadczenia. My jako SLD zobowiązaliśmy się krzywdy te naprawić – mówił Robert Kwiatkowski.