Kongres Polskiego Biznesu w rocznicę lockdownu: Za komuny było więcej możliwości niż teraz [ZDJĘCIA]
Należy jak najszybciej skończyć tę politykę, znieść lockdown po to, żebyśmy za rok nie spotkali się w drugą rocznicę wprowadzenia lockdownu, a za dziesięć lat w dziesiątą – tak Sławomir Mentzen odniósł się dziś do obecnej sytuacji w kraju. Słowa te wypowiedział podczas zwołanej przez Kongres Polskiego Biznesu konferencji prasowej, w rocznicę wprowadzenia w Polsce lockdownu.
Kongres Polskiego Biznesu sprzeciwia się zamykaniu przez rząd polskiej gospodarki. Jednocześnie deklaruje wsparcie dla przedsiębiorców, którzy od roku borykają się z lockdownem.
– Jako Kongres Polskiego Biznesu staramy się prowadzić działania, które pomagają przedsiębiorcom, którzy mimo nielegalnych obostrzeń, postanowili otworzyć swoje biznesy. To głównie restauratorzy, czy kluby fitness – mówił obecny na konferencji Piotr Mikulski.
Członek Kongresu wymienił trzy grupy działań, realizowanych przez nich na rzecz przedsiębiorców. Chodzi o pomoc prawną dla przedsiębiorców, blokowanie działań sanepidu w ramach akcji „zapytaj sanepid” i zbieranie podpisów pod ustawą „OtwieraMY gospodarkę”, o której informowaliśmy jeszcze w styczniu.
– Oferujemy pomoc prawną, tak, żeby przedsiębiorcy, którzy dokonali tego “złamania” prawa, mieli wsparcie prawne. Przeprowadziliśmy zbiórkę funduszy i zebraliśmy ponad 120 tys. zł. Pieniądze te przeznaczone są na pomoc prawną. Mamy listę kancelarii, które ją oferują. Wystarczy, że przedsiębiorca wejdzie na stronę otwieramy.kongres.biz, wypełni odpowiedni formularz, wyśle go i wtedy bardzo szybko odpowiednia osoba otrzymuje informację o tym, że dany przedsiębiorca chce się otworzyć i potrzebuje pomocy prawnej. Kontaktujemy się z przedsiębiorcą i przekazujemy kontakt do odpowiedniej kancelarii prawnej – wyjaśniał Piotr Mikulski.
Odniósł się także do akcji „zapytaj sanepid”.
– Aplikacja generuje zapytania w trybie wystąpienia o dostęp do informacji publicznej, po to, by sanepid zajął się odpowiadaniem na pytania, a nie gnębieniem przedsiębiorców i szykanowaniem ich, poprzez próbę egzekwowania nielegalnych obostrzeń – wyjaśniał Piotr Mikulski.
W konferencji wzięła także udział mec. Joanna Wawrzyniak, której kancelaria pomaga przedsiębiorcom otwierającym swoje biznesy.
– Od roku mamy do czynienia z chaosem prawnym i społecznym i wykorzystywaniem epidemii przez obóz rządzący do różnych celów. Dochodzi do ograniczenia praw i wolności obywatelskich, w szczególności prawa do prowadzenia działalności gospodarczej. Zgodnie z art. 22 i art. 31 ust. 3 Konstytucji, wszelkie prawa i wolności obywatelskie mogą być ograniczane wyłącznie w drodze ustawy. Obecnie te wolności są ograniczane w drodze rozporządzenia, czyli aktu prawnego, który jest aktem rangi niższej niż ustawa i nie może jej zmieniać ani poza nią wykraczać – wyjaśniała.
Zdaniem mecenas Joanny Wawrzyniak, rząd wykorzystuje stan epidemii również do wprowadzania podwyżek i nakładania nowych podatków. Słów krytyki nie krył także Sławomir Mentzen, prezes Kongresu Polskiego Biznesu.
– Mija już rok od wprowadzenia lockdownu, od zamknięcia poszczególnych gałęzi naszej gospodarki, szkół, uniwersytetów, a w pewnym momencie lasów. Mówiono nam, że posiedzimy w domu przez 14 dni, wirus magicznie sobie pójdzie i będziemy mogli wrócić do naszego starego życia. Minęło 365 dni i dalej musimy siedzieć w domach, nie możemy wyjść do miasta, nasze dzieci dalej nie mogą pójść do szkoły. W tym momencie nie widać końca walki z koronawirusem – mówił. – Oglądam wieczorem filmy i seriale i widzę, jak świat wyglądał jeszcze rok temu, kiedy normalnie można było wyjść z domu, pójść do restauracji, przenocować w hotelu, czy pojechać na wakacje. Te rzeczy, które kiedyś wydawały się dla nas oczywistością i czymś zupełnie normalnym, obecnie wydają się innym światem. Rzeczą, która nie wiadomo, czy kiedykolwiek do nas wróci, na co my niestety się zgodziliśmy. Rząd zmusił nas do tego, by porzucić dawny sposób życia. To niedopuszczalne i musimy wszelkimi możliwymi sposobami przeciwstawiać się obecnej polityce.
Jak podkreślił prezes Kongresu Polskiego Biznesu, trudno w najbliższym czasie spodziewać się powrotu normalności. Zwrócił też uwagę nie tylko na kryzys gospodarczy, ale też obecną zapaść demograficzną i trudną sytuację uczniów, skazanych na naukę zdalną. Jego zdaniem aktualna sytuacja w kraju jest gorsza, niż w czasach komunizmu.
– Należy jak najszybciej skończyć tę politykę, znieść lockdown po to, żebyśmy za rok nie spotkali się w drugą rocznicę wprowadzenia lockdownu, a za dziesięć lat w dziesiątą. To, co sprzedaje się nam jako nową normalność, jest gorsze niż stara komuna. Za komuny było więcej możliwości, niż teraz. Można było pójść na piwo, do restauracji, czy na spacer w sposób normalny. Teraz nie można. Nie chcę żyć w nowej komunie. Urodziłem się pod koniec komunizmu, w 1986 roku. Komuny nie pamiętam. Kiedy dziecko będzie mnie pytało, jak było w komunizmie, nie chcę mu powiedzieć: zaraz zobaczysz – podsumował Sławomir Mentzen.
Gjk
11 marca 2021 @ 18:07
W jakiej hali odbył się ten kongres?
Ilu delegatòw polskiego biznesu się zjechało?
Ilu pracownikòw polskich przedsiębiorstw reprezentuje obywatel Mentzen?
Jaka jest wartość produkcji i usług na kraj i na eksport, tej wielkiej organizacji polskiego biznesu, pod przewodem obywatela Mentzen Sławomir.
Och..
Gjk
11 marca 2021 @ 16:06
Ale jake „osłowie”?
Te autoktony, cy te podrzucone take one?
Cy to DUO one dwa, cy tes, dwa takowe, co to cterech, pienciu moze na tym terenie wystempuje?
To o take „osłowie” chodzi?
A to my ych wybralim?
Ło matko bosko!
Chiba my…
Ło Jezusku.
Fałszywa Pandemia
11 marca 2021 @ 14:07
……A dlaczego lokalni p OSŁOwie z Torunia nie wspierają osobiście i mandatem poselskim otwierających się restauratorów/przedsiębiorców ?
a ten Sławomir Mentzen nie dostał się do Sejmu jako poseł , a szkoda…..
Precz z Fałszywą Plan.demią ! i demolowaniem i rujowaniem nam normalnego życia