Już wiadomo, jak będzie się nazywać nowy prom kursujący po Wiśle
Jednostka promowa, która będzie kursować po Wiśle między Solcem Kujawskim a Czarnowem, ma już swoją nazwę. To „Flisak”. Ta propozycja zdobyła najwięcej punktów.
Nazwa dla promu, który już niebawem będzie kursować po Wiśle, została wybrana w konkursie organizowanym m.in. przez urząd marszałkowksi i miasto Solec Kujawski. Wśród finałowych nazw znalazły się: „Olender”, „Santor”, „Flisak”, „Kujawy”, „Kujawiak”, „Kopernik”, „Kujawia”, „Promyk”, „Wisłolot”, „Vistulanka”, „Szuwarek”.
Ostatecznie w ramach głosowania najwięcej punktów uzyskał „Flisak”. Kolejne miejsce zajęły takie nazwy, jak: „Kujawy”, „Kujawia”, „Kujawiak”.
„Przeprawa między Solcem Kujawskim i Czarnowem istniała od zawsze i sprawowana była przez flisaków, którzy spławiali drewno do okolicznych tartaków i do granicy z Niemcami. Osiedlali się także wzdłuż rzek m.in. Wisły” – to uzasadnienie dla nazwy „Flisak”.
Przeprawa promowa połączy nie tylko drogi krajowe nr 10 i 80, ale także Solec Kujawski i gminę Zławieś Wielka. To skróci np. dojazd do pracy w firmach działających w soleckim parku przemysłowym. Poza tym prom ma być także atrakcją turystyczną.
Jednostka – kosztująca 5,9 mln zł – jest w trakcie budowy. Zostały już zmontowane wszystkie części kadłuba i zabudowy. Teraz trwa montaż układu napędowego i elementów wyposażenia oraz malowanie. Prom będzie gotowy tego lata. Pomieści on 15 aut osobowych lub jeden autobusów, dwa busy i sześć osobówek, a także 42 pasażerów na lewej burcie i 16 na prawej.
Natomiast drogi dojazdowe i przyczółki przeprawy promowej – za 12,8 mln zł – mają być przygotowane późną jesienią br. Zakończyły się prace projektowe. Teraz kompletowane są niezbędne pozwolenia i decyzje.