Sklep rybny i restauracja “Gruba Ryba” przeżywa kolejne kłopoty. Wydawałoby się, że po ataku fanów Daniela “Magicala” z Urzędniczej nic złego nie przytrafi się tej firmie. Niestety…
Od dłuższego czasu firma pracowała w dwóch punktach: przy ul. Kwiatowej na toruńskich Wrzosach oraz w Przysieku przy ul. Leśnej, gdzie ryby można kupić z auta.
20 grudnia na facebookowym profilu firmy pojawiła się informacja o tym, że wóz został ponownie okradziony. Dwóch mężczyzn włamało się do samochodu i wyniosło znajdujący się tam towar.
Poprzednie tego typu zdarzenie miało miejsce w lutym br. Wówczas nieznani sprawcy poważnie uszkodzili bok auta, które z parkingu nie odjechało już o własnych siłach. “Gruba Ryba” borykała się nie tylko z kradzieżami.
Największe kłopoty tej firmie sprawili koledzy i fani Daniela “Magicala” z Urzędniczej – patostreamera, który w odwecie za niedostarczone zamówienie zaapelował do swoich wiernych widzów o “rajd” na ich profil, w efekcie reputacja firmy w internecie dramatycznie spadła.
Dziś firma odbudowuje wizerunkowe straty, a za wskazanie sprawców ostatniego włamania obiecuje czterocyfrową nagrodę.