Kradł portfele i torebki, a potem płacił skradzionymi kartami. Usłyszał 26 zarzutów
Kryminalni z toruńskiego Śródmieścia zatrzymali 38-latka, podejrzanego o liczne kradzieże. To nie pierwszy konflikt z prawem mieszkańca Torunia – był on już wcześniej karany. Teraz recydywiście grozi nawet 15 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z komisariatu na toruńskim Śródmieściu w poniedziałek 4 kwietnia, na podstawie zebranego wcześniej materiału dowodowego, zatrzymali 38-letniego mieszkańca Torunia, podejrzanego o liczne przestępstwa. Łącznie przedstawiono mu 26 zarzutów, dotyczących kradzieży i włamań.
– Policjanci ustalili, że to właśnie 38-latek ma na swoim koncie kradzież torebki z jednego z mieszkań na starówce. Mężczyzna wszedł przez niezamknięte drzwi do mieszkania i skradł torebkę z gotówką i kartami płatniczymi. Za pomocą kart bankomatowych dokonał 3 transakcji płatniczych. Pod koniec grudnia mężczyzna w jednym z lokali gastronomicznych ukradł torebkę. Poza gotówką były w niej karty bankomatowe. Tym razem zdołał dokonać 14 transakcji, nim pokrzywdzona je zablokowała. Na początku stycznia tego roku mężczyzna po raz kolejny wszedł do mieszkania, wykorzystując fakt pozostawienia otwartych drzwi wejściowych. Z przedpokoju ukradł saszetkę z dokumentami, kartami bankomatowymi oraz kluczykami do samochodu. 38-latek za pomocą skradzionego kluczyka uruchomił stojący pod domem samochód i ukradł go. Następnie za pomocą skradzionej karty bankomatowej dokonał sześciu transakcji płatniczych – opisuje asp. Wojciech Chrostowski z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP Toruń.
Teraz mężczyźnie grozi do 15 lat więzienia.