Relacja z Festiwalu Kontakt – dzień 2
Drugi dzień 27. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Kontakt zaoferował uczestnikom trzy spektakle, targi kultury oraz spotkania z autorami wystawionych sztuk.
Dzień rozpoczął się w kawiarni „Wejściówka”, gdzie studenci kierunków teatralnych oraz reżyserii mieli okazję spotkać się z selekcjonerami tegorocznej edycji Kontaktu.
W CKK Jordanki zakończyły się targi kultury „w Kontakcie!”. Instytucje kultury z naszego województwa razem z Fundacją Art Connections przygotowały pokazy, warsztaty oraz grę miejską. Targi były świetną okazją do zapoznania się z ofertą kulturalną województwa, ale też poszerzeniem wiedzy czy refleksją, jak wiele kultury jest wokół nas i jak wiele możemy z niej czerpać.
Popołudnie ze spektaklami rozpoczęło się od pokazu „Ale z naszymi umarłymi” w reżyserii Marcina Libery. To na pewno spektakl wyjątkowy. Kiedy pierwszy raz pomyślałam o sztuce o zombie, nawet na podstawie powieści Jacka Dehnela, nie byłam zachęcona. Ani zachwycona. Mimo to reżyser, aktorzy oraz muzycy, grający na żywo wciągneli całą publiczność w swój świat w kilka minut.
OdNowa przez dwie godziny była miejscem pierwszej w Polsce zombie apokalipsy. I choć wydaje się, że nie można za bardzo odnieść takiej historii do obecnej sytuacji naszego kraju, to jest wręcz odwrotnie. „Ale z naszymi umarłymi” świetnie ilustruje ostatnie pandemiczne lata, w komediowy sposób skłania do refleksji i komentuje szereg zachowań począwszy od zwykłych obywateli, aż do rządzących krajem.
Uwagę należy też zwrócić na tytaniczną pracę scenografów. Oglądając spektakl miałam wrażenie, że nic już więcej nie da się ukryć pod siedzeniami widowni, która była sceną. I za każdym razem, kiedy aktorzy wyciągali kolejny rekwizyt, musiałam powtarzać sobie w głowie „a jednak się myliłam”.
„Ale z naszymi umarłymi” to świetna pozycja w repertuarze Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Refleksji jest dużo, ale więcej jest śmiechu, rozluźnienia i zachwytu – kostiumami, muzyką, choreografią i świetną grą zespołu.
Na scenach festiwalowych pojawił się także ponownie „INK” oraz pierwszy w Polsce musical i historii stanu wojennego – „1989”. Ale o tym w relacji z dnia trzeciego!
Po wszystkie informacje i relacje z festiwalu zapraszamy tutaj.