Lenz: Plan odbudowy powinien być transparentny
O Krajowym Planie Odbudowy, obawach związanych z podziałem środków oraz inwestycjach, które mają być zrealizowane, mówili podczas konferencji prasowej politycy Platformy Obywatelskiej: Paweł Gulewski, wiceprezydent miasta, Tomasz Lenz, poseł na Sejm z ramienia tej partii, a także Radosław Sikorski, europarlamentarzysta.
Europoseł Sikorski powiedział, iż są regiony, które dostaną dofinansowanie z funduszu sprawiedliwej transformacji energetycznej, natomiast nasz region nie będzie miał żadnych specjalnych programów, podkreślił także, że jego zdaniem szczególną odpowiedzialność za to, aby te środki były przyznane w sposób sprawiedliwy ponosi Lewica, ponieważ to ugrupowanie poparło partię rządzącą podczas głosowania w zeszły wtorek.
Gorąco wspieram działania marszałka Całbeckiego, aby w Sejmie i Senacie powstał zespół złożony z parlamentarzystów naszego regionu w celu dopilnowania sprawiedliwego przyznawania środków – oznajmił Sikorski. Byłoby niedopuszczalne, aby Plan Odbudowy był tak skrajnie upartyjniony, jak to ma miejsce przy Funduszu Inicjatyw Lokalnych.
Wiceprezydent Gulewski przedstawił niektóre inwestycje, które mają być w dużej mierze sfinansowane ze środków KPO.
Są dwie główne inwestycje. Pierwsza to rozbudowanie trasy nowomostowej od ulicy Daszyńskiego aż po Grudziądzką, chcemy przeznaczyć na to niebagatelną sumę 760 milionów złotych – powiedział Gulewski. – Druga to remont ulicy Olsztyńskiej, koszt szacujemy na 120 milionów złotych
Zastępca prezydenta Torunia wspomniał też o okrojonych o ponad 20 milionów złotych dochodach w budżecie miasta.
Poseł Lenz zadeklarował, że będzie wraz z innymi parlamentarzystami Platformy będzie kontrolować i przyglądać się temu, aby środki z Krajowego Planu Odbudowy były przyznawane w sposób jawny, jasny, sprawiedliwy i transparentny.
Gjk
10 maja 2021 @ 22:01
770, a 164…
Cała sprawa, dodatkowych pieniędzy, dotyczy 164 mld zł.
Z czego jedna trzecia, kredyty zagraniczne-psu na budę!
Realnie, dla Torunia, ok. 550.000.000 zł, dodatkowych pieniędzy, w kolejnej perspektywie „dotacji unijnych”.
Martwią się lokalni działacze, o przydzielenie tych pieniędzy.
Nadzór i kontrola, szeregowego Paweł Szramka, mogą być kluczowe w tej sprawie.
Ale to wszysto, to „drobne”.
Z dobrą nowiną, nawiedziła Toruń z pomocnikami, posłanka Michałek Iwona
Ogólnie będzie(ma być) dla Torunia 4.000.000.000 zł.
Ło Jezu !
Dla powiatu toruńskiego-prawie 2.200.000.000 zł.
Dla województwa 34.800.000.000 zł.
Tyle tego DOBRA, że chyba, pieniądze będą sie po ulicach walały.
P.S.
Tylko na wydatki związane z rynkiem pracy, czy też jego modernizacją, posłanka Michałek Iwona zapowiedziała-uwaga!:
240.000.000.000 zł.
Jak to się ma, do 770 mld zł, całej perspektywy „dotacji unijmych”?
Jedna trzecia?
Jak byłem dzieckiem, słyszałem o śmieszniejszych bajkach.