Lewica chce dofinansować oprocentowania kredytów. Jest projekt ustawy
Klub Poselski Lewicy składa projekt zakładający dofinansowanie do oprocentowania kredytów mieszkaniowych. To efekt wczorajszej decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która zdecydowała się podnieść stopy procentowe o pół punktu procentowego do poziomu 2,75 proc., najwyższego od dziewięciu lat.
Według projektu dopłata do kredytu przysługiwałaby konsumentowi, jeżeli jego rata kredytu na dzień 1 lutego 2022 r. jest wyższa niż 30 proc. przeciętnego miesięcznego dochodu przypadającego na jednego członka gospodarstwa domowego i stanowi część odsetek należnych bankowi równych 2 punktom procentowym. W takim wypadku konsument spłaca w miesięcznej racie odsetkowej część odsetek stanowiących różnicę między odsetkami naliczonymi według umowy kredytu i kwotą dopłaty. Dopłata do kredytu jest udzielana maksymalnie przez rok.
Projekt ten wykorzystuje istniejącą już instytucje Funduszu Dopłat do Oprocentowania, z której od roku mogą korzystać przedsiębiorcy.
Obecna sytuacja wymaga, aby dopłaty były stosowane również w stosunku do konsumentów. Chcemy, aby przeciętne dopłata wynosiła tyle samo, ile otrzymują dzisiaj przedsiębiorcy – 2 punkty procentowe, czyli przeciętnie 300 zł miesięcznie. Taki mechanizm pozwoli też elastycznie reagować na kolejne podwyżki stóp procentowych – mówił na konferencji prasowej Dariusz Standerski, dyrektor do spraw legislacyjnych klubu Lewicy.
Podczas spotkania z dziennikarzami wskazano, że prezes NBP, Adam Glapiński, zapowiadał że kredyty będą nisko oprocentowane, po czym nastąpiło podniesienie stóp procentowych.
Każde podniesienie stopy procentowej oraz wzrost stawek WIBOR to są miliardy dla banków. Nie ma dzisiaj powodów, aby państwo chroniło te miliardowe zyski, zamiast prowadzić politykę dzięki której obywatelki i obywatele są pewni swojego jutra – mówiła posłanka Daria Gosek-Popiołek.
Przewidywany koszt realizacji ustawy to ok. 8 mld złotych: 3 mld zł w 2022 roku i 5 mld zł w roku 2023, w całości ma zostać pokryty z budżetu państwa z części, której dysponentem jest minister właściwy do spraw finansów publicznych. Projekt został przekazany do Biura Legislacyjnego oraz Biura Analiz Sejmowych w celu analizy jego zapisów oraz sprawdzania zgodności z prawem unijnym. W przypadku jej przyjęcia przez parlament i podpisania przez prezydenta, zaczęłaby ona obowiązywać po 30 dniach od daty jej opublikowania w Dzienniku Ustaw. Nie wiadomo jak na razie, kiedy propozycja polityków Lewicy trafi pod obrady.
Lewica chce także podjąć dyskusję nad czasowym i uwarunkowanym zamrożeniem stawki WIBOR (stopa procentowa, po jakiej banki udzielają pożyczek innym bankom).