Ubezpieczenie taksówki w Toruniu. Koszty, formalności, procedury
Toruń to stosunkowo duże miasto, w którym funkcjonuje znaczna społeczności akademicka. Z tego powodu istnieje spory na usługi przewozowe. I choć w grodzie Kopernika działają nowoczesne rozwiązania takie jak Bolt, tradycyjne taksówki wciąż cieszą się popularnością. Rozważasz wejście do tej branży? Przed podjęciem decyzji uwzględnij koszty działalności, które powinny obejmować wykupienie ubezpieczeń. Jak się okazuje, obowiązują w tym przypadku nieco inne standardy niż przy autach osobowych wykorzystywanych wyłącznie prywatnie.
OC – warunki takie same, ale wyższa cena dla taksówkarzy
Jak można się domyślać, samochody, za pomocą których świadczy się usługi taksówkarskie, nie należą do wyjątków i jak wszystkie inne auta, muszą być objęte ubezpieczeniem OC. Polisa chroni kierowcę przed roszczeniami cywilnymi ze strony osób, którym ewentualnie wyrządzi szkodę podczas jazdy. To oznacza, że w razie konieczności odszkodowanie za zniszczenia czy obrażenia zostanie uregulowane przez towarzystwo ubezpieczeniowe, w którym ma wykupione OC, a nie bezpośrednio przez niego.
Polisa dla taksówek działa więc w identyczny sposób jak dla każdego innego pojazdu. Jej warunki, które są niezależne od ceny polisy i marki towarzystwa, określa ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych. Różnica tkwi w cenie, ponieważ taksówki są traktowane jak pojazdy używane do celów zarobkowych, co automatycznie przekłada się na znacznie wyższą stawkę. Jak można sprawdzić w internetowej porównywarce dostępnej na stronie https://kalkulator-oc-ac.auto.pl/, OC pojazdów wykorzystywanych do świadczenia usług przewozowych bywa nawet 3 razy droższe niż dla standardowych, prywatnych aut!
Właśnie przeznaczenie pojazdu jest jednym z kluczowych czynników wpływających na cenę obowiązkowej polisy. Towarzystwa ubezpieczeniowe zdają sobie sprawę, że taksówka przejeżdża średnio 4000-5000 km każdego miesiąca, co siłą rzeczy przekłada się na ryzyko ubezpieczeniowe. Im częściej auto porusza się po drogach, tym bardziej rośnie prawdopodobieństwo, że jego kierowca spowoduje kolizję, stłuczkę czy wypadek.
Wyższe ryzyko ubezpieczeniowe
Prawdopodobieństwo wyrządzenia szkód określa się ryzykiem ubezpieczeniowym, które według towarzystwa jest w przypadku taksówki bardzo wysokie. Tak przynajmniej można wnioskować z wygórowanych cen OC dla osób wykonujących tego rodzaju działalność przewozową. Należy jednak zaznaczyć, że samo wyliczenie składki przebiega w identyczny sposób jak dla właścicieli aut osobowych wykorzystywanych wyłącznie w celach prywatnych. Poza przeznaczeniem pojazdu towarzystwa ubezpieczeniowe w wyliczeniu składki dla taksówkarza uwzględniają wobec tego takie czynniki jak m.in.:
- dotychczasowy przebieg ubezpieczenia,
- wysokość uzyskanych zniżek za bezszkodową jazdę,
- markę, model i pojemność silnika auta,
- przebieg obecny i planowany,
- miejsce zamieszkania, wiek, stan cywilny i liczbę dzieci właściciela polisy,
- rok produkcji samochodu.
Nie jest zatem tak, że każdy toruński taksówkarz zapłaci jednakowo wysoką cenę za OC. Za normalne należy uznać, że dla jednego kierowcy wyniesie ona np. 2000 zł, a dla drugiego 4000 zł. Nie zmienia to faktu, że są to wciąż kwoty znacznie wyższe niż dla właścicieli samochodów używanych tylko w celach prywatnych.
Co z autocasco?
Nie inaczej sprawy się mają nieobowiązkowym, ale często wykupywanym przez taksówkarzy ubezpieczeniem autocasco. To polisa, która pozwala na uzyskanie odszkodowania w razie szkód w aucie wyrządzonych zarówno przez innych uczestników ruchu, jak i powstałych z własnej winy właściciela bądź z powodu czynników losowych. Z punktu widzenia taksówkarzy różnice w cenie są przy AC jednak jeszcze większe niż przy OC, gdy zestawi się je ze stawkami dla właścicieli aut prywatnych.
Jak się bowiem okazuje, autocasco dla przedsiębiorcy świadczącego usługi przewozowe może kosztować nawet ponad 10 000 zł! Standardem są stawki w przedziale 5000-10 000 zł, a oferty poniżej 5000 zł można uznać za atrakcyjne. Konkretna składka zależy przede wszystkim od zakresu ochrony ubezpieczeniowej gwarantowanej przez AC – im ona szersza, tym wyższa cena. W rezultacie za autocasco i OC każdego roku przeciętny toruński kierowca płaci ponad 10 000 zł, podczas gdy taki sam zestaw polis dla osoby prywatnej może kosztować 2000-3000 zł. AC polecamy także w przypadku indywidualnego użytkowania pojazdu, ponieważ jest to bogate ubezpieczenie samochodu na wyjazd, jak i do miasta.