Michał Kwiatkowski w Tokio. Ojciec mistrza: Będzie walka
Jutro oficjalne otwarcie najważniejszej imprezy sportowej tego roku – Letnich Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Wśród reprezentantów Polski jest toruński kolarz Michał Kwiatkowski, mistrz świata z 2014 roku. O jego szansach i swoich odczuciach przed zawodami mówił w rozmowie dla Polskiej Agencji Prasowej ojciec zawodnika, Wojciech Kwiatkowski.
Będzie to drugi występ Michała na igrzyskach. Poprzednio, 5 lat temu w Rio de Janeiro, pomagał w wywalczeniu brązu przez Rafała Majkę. Ojciec zawodnika z naszego regionu wprost mówi o tym, że marzeniem syna od zawsze było stanąć na olimpijskim podium. Ma jednak świadomość, że z takim samym pragnieniem do Tokio przybyło więcej kolarzy. Poruszając kwestię polskiej ekipy, Wojciech Kwiatkowski powiedział:
W ekipie, z tego co wiem, jest bardzo dobra atmosfera. Co prawda takie są reguły, że wystąpi tylko trzech reprezentantów Polski, niezwykle walecznych sportowców. Michał jest bardzo pozytywnie nastawiony przed startem w Tokio. W ubiegłym roku był tam ze swoją żoną na rekonesansie trasy, ale wiadomo z jakich przyczyn igrzyska zostały w 2020 roku odwołane.
Pomimo tego, że Michał występuje od wielu lat, ojciec wciąż odczuwa wielkie emocje w związku z zawodami:
Za każdym razem te emocje są takie same. Przyzwyczailiśmy się przez te lata jedynie do rozłąki. Musieliśmy pogodzić się z tym, że sport zawodowy tego wymaga. Wyścigi, wyścigami, ale do tego dochodzą miesiące przygotowań. Praktycznie od początku roku Michała już nie ma w Polsce. Jeżeli wpada, to na dwa-trzy dni.
Pytany o przeczucia i szanse swojego syna na triumf na japońskich szlakach, Kwiatkowski senior stwierdził:
Powiem tyle: jest dobre. Będzie bardzo dużo ataków. Znając Michała, na pewno będzie walczył na miarę swoich sił i umiejętności. (…) Liczę na to, że syn zabierze się do jakiejś ucieczki, która da sukces. W Tokio jest góra, więc w pewnym momencie zostaną najmocniejsi. Jeśli będzie się tego dnia bardzo dobrze czuł, a my będziemy trzymać kciuki, to będzie walka, a w tej walce będzie Michał.
Podkreślił również, że co prawda tegoroczny Tour de France, który zakończył się kilka dni temu, był istotny w kontekście przygotowań do igrzysk, jednak wysoką formę, która daje nadzieję na wysokie miejsce podczas igrzysk, buduje się latami.
Wojciech Kwiatkowski zapowiedział, że na najbliższą sobotę, kiedy to odbędzie się wyścig ze startu wspólnego, wziął urlop i będzie kibicować Michałowi w rodzinnym gronie. Początek zawodów o 4:00 nad ranem, transmisję telewizyjną przeprowadzą Eurosport 1 (ta stacja pokaże cały wyścig, od 4:00 do około 11:00, wtedy planowane jest dotarcie zawodników do mety) oraz Telewizja Polska w programie pierwszym i kanale TVP Sport (transmisja fragmentów rywalizacji przeplatana z innymi relacjami).