Minister Ardanowski uspokaja: mamy zapasy
Nikt już nie ma wątpliwości, że Polaków ogarnęła panika koronowirusowa. Szturm na sklepy trwa od kilku dni, a sieć zalewają zdjęcia pustych półek z żywnością. Do sprawy odniósł się też minister rolnictwa, Jan Krzysztof Ardanowski.
Informacja dla konsumentów jest taka, że nie zabraknie żywności. Mamy odpowiednie zapasy surowców, również w magazynach przetwórców jest sporo żywności już gotowej do sprzedaży. Nie ma też żadnych zaleceń, żeby ograniczać pracę sklepów wielkopowierzchniowych, galerii czy innych form sprzedaży, zatem nie ma żadnej obawy, że sklepy przestaną sprzedawać. Producenci żywności sygnalizują, że mają dodatkowe moce, na wypadek, gdyby otrzymali nowe zamówienia – mówi Jan Krzysztof Ardanowski.
Szanowni Państwo,
— Jan Krzysztof Ardanowski (@jkardanowski) March 12, 2020
✅żywności w Polsce nie zabraknie❗
✅zachowujmy się racjonalnie
❎ograniczmy kontakty międzyludzkie do minimum
❎wirus nie przenosi się przez żywność❗
Apeluję o korzystanie z możliwości elektronicznego załatwiania spraw z instytucjami rolniczymi.#koronawirus pic.twitter.com/sb7Ngum7x0
Minister rolnictwa przypomina również, że Polska jest krajem eksportującym żywność, i mamy znacznie więcej zapasów, niż jesteśmy w stanie zjeść, dlatego żywności na rynku wewnętrznym – zdaniem ministra rolnictwa – nie zabraknie.
Ale zachowujmy się racjonalnie, tam gdzie od nas to zależy. Przede wszystkim nie bierzmy udziału w dużych zgromadzeniach, takich jak targowiska czy jarmarki. Kolejna sprawa to fakt, że żywność nie jest sposobem przenoszenia koronowirusa – dodaje Jan Krzysztof Ardanowski.
Jednocześnie minister apeluje też do rolników, którzy od najbliższego poniedziałku będą mogli składać wnioski o dopłaty bezpośrednie i pierwszy raz w tym roku wsparcie dla bydła i świń utrzymywanych w warunkach podwyższonego dobrostanu, aby składali wszystkie wnioski przez internet. Jeśli jednak ktoś nie jest w stanie złożyć wniosku drogą elektroniczną, proszony jest o złożenie wniosku za kilka tygodni.