Monika Gotlibowska: „Z Robertem Biedroniem pokażemy nową wizję Polski”
– Poznajcie kolejną osobę z mojego zespołu! Monika Gotlibowska – napisał na portalu społecznościowym Facebook Robert Biedroń. Toruńska restauratorka, przedsiębiorczyni i społeczniczka wejdzie w skład jego nowej partii. O swojej roli w „zmienianiu oblicza polskiej polityki” opowiada Michałowi Ciechowskiemu.
Jaką rolę będzie pani pełnić w ruchu Biedronia?
– Obecnie pracujemy nad strategią naszego działania i określeniem ról, które będziemy sprawować. Aktualnie jestem członkinią zarządu Instytutu Myśli Demokratycznej Roberta Biedronia, w którym pełnię funkcję dyrektorki finansowej. Czy taka rola przypadnie mi również w nowej partii? O tym dowiem się już wkrótce.
Dokładnie kiedy?
– Nazwę oraz podstawy programowe ogłosimy 3 lutego 2019 r. na warszawskim Torwarze, podczas spotkania podsumowującego trasę Roberta Biedronia, która odbyła się w ramach „Burzy Mózgów”.
Od lat aktywnie działa pani w regionie. Podejmując się współpracy z Robertem Biedroniem, będzie pani nadal pracować lokalnie, czy już globalnie?
– Nie można działać globalnie, nie będąc świadomym problemów lokalnych. Nigdy nie będzie się dobrą polityczką czy politykiem, będąc oderwanym od rzeczywistości. Najlepsze jest połączenie teorii z praktyką. Jednak o tym, jak wyglądać będą nasze działania, pokaże przyszłość, ale tylko polityka autentyczna, wiarygodna, oparta na równości, solidarności i praworządności może być skuteczna w osiąganiu swoich celów.
Zamierza pani kandydować do europarlamentu?
– Osobiście, nie zamierzam. Jako ugrupowanie mamy nadzieję zasiąść w polskim parlamencie. W ruchu Biedronia będziemy chcieli zmieniać politykę, skupiać się na innych jej wartościach, niż obserwujemy obecnie. Pokażemy swoją, nową wizję Polski. Na początku transformacji za słabo my – Polacy określiliśmy priorytety i tak zostało do teraz. Obecna rzeczywistość wymaga, byśmy je dookreślili – spojrzeli na politykę z innej strony, zmienili schematy i poszli do przodu z mądrze wyznaczonym kierunkiem.
Na co postawi Monika Gotlibowska jako członkini ruchu Biedronia?
– Chciałabym pokazać, że przedsiębiorczość może mieć ludzką twarz. Dbając o przedsiębiorcę, można zadbać o rynek pracownika. Współpraca ta może dać obopólne korzyści. Kwestia przedsiębiorczości i problemów małych i średnich przedsiębiorców nie jest mi obca.
Jaka byłaby pierwsza zmiana, którą wprowadziłby pani w Polsce?
– Ujednoliciłabym interpretację przepisów podatkowych w całym kraju. Tak, by nie tworzyć niepotrzebnych barier w prowadzeniu biznesu w Polsce. Według danych jesteśmy jednym z najbardziej przeregulowanych krajów na świecie. Ponadto w dobie XXI wieku i epoce cyfryzacji polski przedsiębiorca generuje podczas swojej działalności tony dokumentów w wersji papierowej. Oczywiście ułatwienia te muszą pojawić się przy jednoczesnym poszanowaniu praw pracowniczych.
Monika Gotlibowska – przedsiębiorczyni, absolwentka wydziału prawa i administracji UMK, feministka, działaczka społeczna. W latach 2015-2018 zastępczyni przewodniczącego w radzie społecznej ds. rozwoju społeczno-gospodarczego zespołu staromiejskiego w Toruniu. Restauratorka, współwłaścicielka firmy cateringowej. Za swoją działalność biznesową nagrodzona tytułem Kobiety Torunia 2016 w kategorii Biznes. W 2017 nominowana do nagrody Menadżer Roku. Członkini Zarządu Izby Przemysłowo-Handlowej w Toruniu. Pełnomocniczka i organizatorka Regionalnego Kongresu Kobiet w Toruniu w 2018 r. Członkini Zarządu Instytutu Myśli Demokratycznej.