My Toruń chce przesunąć remont mostu na 2020 r. Po co?
Komitet My Toruń przedstawił pomysły dotyczące modernizacji mostu im. Józefa Piłsudskiego. Uważa, że należy się do niego lepiej przygotować i przenieść na 2020 r. Postuluje także przywrócenie tramwaju na przeprawie.
Nie bez powodu My Toruń zwołał swoją dzisiejszą konferencję prasową na zbiegu ul. Poznańskiej i Prufferów. Kandydaci komitetu przedstawili swoje pomysły dotyczące lewobrzeża, a przede wszystkim modernizacji starej przeprawy.
– Nie ma naszej zgody, aby był Toruń kategorii A i Toruń B, żeby jedna część miasta się rozwijała, miała dostępność, komunikację, wydarzenia, a druga cierpiała, chociażby przez to, że planujemy remont mostu i mogą być utrudnienia w komunikacji, z dojazdem do pracy, do przedszkola – mówi Sylwia Kowalska, kandydatka My Toruń na prezydenta Torunia. – Nie ma naszej zgody na podziały.
Maciej Cichowicz, „jedynka” My Toruń na lewobrzeżu, postuluje, żeby miasto podjęło wszelkie działania, żeby utrudnienia podczas modernizacji przeprawy były jak najmniej uciążliwe. My Toruń zwrócił uwagę, co może stać się po zamknięciu ruchu na starym moście: korki pojawią się na ul. Andersa, ul. Lubickiej, Szosie Lubickiej, na prawobrzeżnym zjeździe z mostu im. gen. Elżbiety Zawackiej.
– Remont mostu to nie tylko problem mieszkańców lewobrzeża, będzie także oddziaływać na innych – mówi Cichowicz. – Już dzisiaj tworzą się kolejki aut na zjeździe z mostu gen. Zawackiej. Są problemy z wjazdem na most od strony Rubinkowa i Skarpy. Czeka się dwa-trzy cykle. To oczekiwanie w trakcie remontu się wydłuży. Korki na Lubickiej mogą sięgać aż do mostu kolejowego.
Co zatem proponuje My Toruń? Bierze pod uwagę budowę mostu tymczasowego – na wysokości Bulwaru Filadelfijskiego. To mogłoby nieco zmniejszyć zatory w mieście. Kandydaci wskazują jednak, że przygotowania do wytyczenia takiej przeprawy mogą zająć rok lub półtora roku.
Kolejna propozycja to zachowanie ruchu na moście Piłsudskiego podczas prac. My Toruń jednak proponuje poszerzenie zakresu robót i przesunięcie ich na 2020 r. Postuluje też przywrócenie tramwaju na przeprawie – kosztem jednego pasa ruchu (dla aut pozostałyby dwa pasy). Przeprawa miałaby też zmienić charakter – z tranzytowego na lokalny.
– Tego wszystkiego nie da się zrobić teraz – mówi Cichowicz. – Postulujemy, że przygotujemy po wyborach remont mostu dokładnie i dobrze, dając sobie rok, aby modernizacja ruszyła w 2020 r.