„Jazda na czerwonym to plaga na toruńskich ulicach!” [KOMPILACJA WIDEO]
– Nie ma dnia, żebym nie spotkał co najmniej 10 kierowców, którzy wjeżdżają na skrzyżowaniu na czerwonym świetle – irytuje się nasz Czytelnik. – Czy w ogóle da się coś z tym zrobić?
Jaka jest faktyczna skala tego problemu? Tego tak naprawdę nie wiadomo. W Toruniu bowiem nie ma kamer rejestrujących przejazd na czerwonym świetle. Takie urządzenie działa na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 15 i wojewódzkiej nr 552 w Grębocinie. Należy ono do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
– Takie kamery powinny pojawić się na najważniejszych skrzyżowaniach w mieście – uważa nasz Czytelnik. – Jazda na czerwonym świetle to plaga na toruńskich ulicach. Nie ma dnia, żebym nie spotkał co najmniej 10 kierowców, którzy wjeżdżają na skrzyżowaniu na czerwonym świetle. Widziałem już wiele groźnych sytuacji, kiedy tacy kierowcy w ostatniej chwili hamowali i niewiele brakowało, a potrąciliby pieszego lub rowerzystę. Czy w ogóle da się coś z tym zrobić? Czy w XXI w. nie da się w mieście zamontować takich kamer?
Wszystko pozostaje w gestii GITD. Niestety, takich kamer rejestrujących przejazdy na czerwonym świetle jest niewiele nie tylko w naszym województwie (poza Grębocinem działają one także w Kowalu na drodze krajowej nr 91 i w Nakle nad Notecią na drodze krajowej nr 10), ale także w całym kraju.
Co chwilę w internecie pojawiają się filmiki kierowców przejeżdżających przez toruńskie skrzyżowania na czerwonym świetle. Kompilacja trzech takich nagrań pojawiła się na YouTube dwa tygodnie temu:
Jak walczyć z drogowymi piratami? Czy w Toruniu powinny pojawić się urządzenia rejestrujące jazdę na czerwonym świetle? Czekamy na Wasze komentarze.