Nie będzie już darmowego parkowania przy hali sportowej na Bema
Toruńska Infrastruktura Sportowa przymierza się do wprowadzenia
strefy płatnego parkowania przy hali na Bema. Zapytaliśmy miejską spółkę, jak to będzie wyglądać w praktyce, np. podczas imprez z wielotysięczną widownią. Szczegółów nie uzyskaliśmy.
Na stronie TIS, miejskiej spółki zarządzającej halą sportową przy ul. Bema, pojawiło się zaproszenie do konsultacji technicznych i wizji lokalnej w „związku z zamiarem przygotowania postępowania zakupowego na wdrożenie rozwiązania mającego na celu przekształcenie ogólnodostępnego bezpłatnego parkingu naziemnego”.
Chodzi oczywiście o parking naziemny przy hali sportowej (podziemny jest płatny). Konsultacje posłużą spółce do przygotowania dokumentacji niezbędnego do zapytania ofertowego. Będą dotyczyły m.in. doboru typu systemu parkingowego (strefa zamknięta ze szlabanami wjazdowymi i wyjazdowymi oraz automatami płatniczymi, strefa otwarta oparta o parkometry bądź inny typ), rozwiązania pod kątem wygody użytkowania, jakości wykonania, wygody eksploatacji oraz w aspekcie ekonomicznym i organizacyjnym (np. zakup własny całego systemu lub wybór operatora).
W związku z tymi planami skierowaliśmy do TIS kilka pytań dotyczących planowanej strefy płatnego parkowania przy hali. Przede wszystkim chcieliśmy dowiedzieć się, czym są podyktowane te plany.
– Toruńska Infrastruktura Sportowa jako spółka prawa handlowego zobowiązana jest do podejmowania działań przynoszących efekty ekonomiczne (osiąganie zysku) – wyjaśnia Andrzej Pietrowski, wiceprezes TIS. – Tereny wokół budynku hali sportowej na których wytyczono miejsca parkingowe, generują rok rocznie wysokie koszty (podatek od nieruchomości, energia elektryczna, utrzymanie zieleni, naprawa zniszczeń, malowanie) ok. 150 tys. zł.
Biorąc pod uwagę fakt iż opłacanie miejsc parkingowych w dzisiejszej rzeczywistości jest normą, podjęte zostały działania zmierzające do pokrycia ponoszonych kosztów.
Pietrowski podkreśla, że rozmowy prowadzi rozmowy techniczne, które maja wypracować taki model „opomiarowania parkingu, który zagwarantuje przede wszystkim, bezpieczeństwo jego użytkowników, usprawni proces wyjazdu szczególnie po imprezach organizowanych w hali oraz zabezpieczy interes finansowy spółki”.
Zapytaliśmy miejską spółkę także o to, czy strefa płatnego parkowania przy hali może wpłynąć na wydłużenie czasu wyjazdu z parkingu podczas większych imprez, jakie będą opłaty jednorazowe za postój i abonamentowe. Na tym etapie miejska spółka nie jest jednak w stanie udzielić odpowiedzi na wszystkie kwestie, o którą ją zapytaliśmy. Będzie to możliwe po zakończeniu konsultacji technicznych.
Tomasz Fałtynowicz
9 maja 2019 @ 17:29
TIS musi zarabiać, ale meneger hotelu przy hali sportowej nie musi znać języków i mieć wykształcenia , bo jest z rodziny Prezydenta Torunia i to panu Wiceprezesowi nie przeszkadza? Jeżeli chodzi o parking przy hali , to nawet przy małej imprezie trzeba parkować przy Markecie po drugiej stronie ulicy.