Niecodzienny korek na Bydgoskiej. Kasztanowce zablokowały ruch!
Niecodzienny widok mieli dziś mieszkańcy Bydgoskiego Przedmieścia. W godzinach porannych na ulicy powstawały zatory spowodowane sadzeniem drzew. Latem mieszkańcy walczyli o to, by nie wycinać starych kasztanowców. Dziś dosadzano młode!
Projekt rewaloryzacji alei opisywaliśmy zimą. Zakładał on, niestety, wycinki, ale również ponad sto sztuk młodych drzew. Chyba po raz pierwszy w historii miasta drzewa sadzone są z ekranami przeciwkorzeniowymi. Dzięki nim instalacje podziemne będą bezpieczne. Niestety, grunt w mieście jest bardzo zanieczyszczony. Oto, co pracownicy wyciągnęli, wykopując dołek dla młodego kasztanowca:
Niestety, mało kto wie, że gruz i zanieczyszczenia budowlane mogą być dla drzew toksyczne, a w konsekwencji powodwać ich zamieranie. Przechodnie mieli zastrzeżenia co do szerokości dołów i ilości dobrej ziemi przydzielonej dla każdej sadzonki. Miejmy nadzieję, że Biuro Ogrodnika Miejskiego dopilnuje, by korzenie miały dość miejsca w spulchnionej żyznej glebie i nie sadzono ich więcej podczas upałów.
Niestety, pierwsza partia kasztanowców sadzona była przy temperaturach oscylujących wokół 30 stopni. Na szczęście – mają się nieźle poza kasztanowcem posadzonym przy tymczasowym przystanku MZK przed Urzędem Stanu Cywilnego.
Z całością projektu można zapoznać się tutaj. Życzmy młodym drzewkom dobrego wzrostu!
Torunianinn
26 listopada 2019 @ 21:07
Takie protesty że sądzą je przy 30 stopniach A tylko jeden się nie przyjął , o tacy to wszyscy znawcy. Tak jak teraz że za małe domy że za mało ziemi. Kurde wszyscy na wszystkim się znają i tylko uwagę zwracają.
Adam
27 listopada 2019 @ 08:27
Temperatura 30 stopni nie jest właściwa do sadzenia, a to, że drzewa żyją zawdzięczamy bardzo intensywnemu podlewaniu i dobremu sadzeniu (dziękujemy wykonawcy za dobrą robotę). I tu przechodzimy do kolejnego problemu, sadzić trzeba w doły o objętości znacznie większej niż objętość bryły korzeniowej, co najmniej dwukrotnie. I trzecia sprawa – pozostałości pobudowlane bardzo szkodzą drzewom, sadzić trzeba w ziemię urodzajną, po sadzeniu podlać, wykonać misę, można ściółkować korą. I zapewniam Torunianinie, jestem ogrodnikiem, 25 lat w zawodzie. Pozdrawiam