Kodeks, który rozpala [FELIETON]
Wrzawa niesłychana rozpętała się w Grodzie Kopernika po tym, jak posłowie PiS-u, mający gest rozdawania nieswoich dóbr, wymyślili sobie projekt ustawy, dzięki której przekazany może zostać tzw. „Kodeks Korwina”. Powstał on ok. 1486 r. na zlecenie króla węgierskiego Macieja Korwina. Jest to spis manuskryptów iluminowanych monarchy. Dzieło od końca XVI w. znajduje się w Toruniu, a obecnie przechowywane jest przez Książnicę Kopernikańską.
Wieść gminna niesie, że „Kodeks” miałby być przekazany premierowi Orbanowi jeszcze przed wyborami parlamentarnymi na Węgrzech. Szkopuł jest jeden. Podstawowy. Jeżeli ustawa zostanie przyjęta, to nasze miasto straci skarb wielkiej wartości, który wpisany jest w spuściznę historyczną Torunia. Na szczęście torunianie stanęli na wysokości zadania i przetoczyła się przez media fala oburzenia oraz protestu wobec dość przedmiotowego potraktowania prywatnej własności Książnicy.
Kluczem do dalszych losów cennego manuskryptu jest zachowanie posłów PiS-u z Torunia. To oni powinni alarmować centralę PiS-u, że pomysł o kant stołu pobić.
W tym temacie jasno wyrazili się już zarówno marszałek województwa kujawsko-pomorskiego, parlamentarzyści oraz radni KO i prezydent Torunia. Liczę na to, że lokalny patriotyzm zwycięży i przełamie granice politycznych podziałów. W efekcie czego poruszy rozum i serca lokalnego PiS-u, a ten wstawi się za toruńskim skarbem, chociażby nawet i u samego prezesa!
Jeżeli natomiast wierzyć przedwyborczym sondażom, to premierowi Wiktorowi Orbanowi można będzie wręczyć na pożegnanie z funkcją garść toruńskich pierników, które osłodzą zapewne gorycz ewentualnej przegranej.
Dolen
18 lutego 2022 @ 21:54
Szanowni Czytelnicy Tylko Toruń, torunianie!
Prezydencie Torunia!
Ukryj naszą książkę przed tym ruskim konfidentem, tą ruską parówą, jaką jest premierzyna węgierska Orban.
To jest historia.
Kroniki miasta Torunia będą pisały o tym.
Cesarz francuzów był na rynku w Toruniu. Oddał szacunek Kopernikowi!
Toruński kieszonkowiec skroił mu portfel.
I co z tego?
Wiedzieliście o tym torunianie?
Niezłe co?
Teraz to zabawne, ale to prawda.
Prośmy torunianie prezydenta Torunia, by ukrył naszą książkę przed tym ruskim przygłupem Orbanem!
Polacy ukrywali arrasy, obrazy, kolumnę marmurową naszego króla.
Ukryjmy naszą książkę przed tą ruską parówą Orbanem i jego konfidentami w polskim sejmie.
Prezydencie Torunia!
Proszę…
ukryj naszą książkę przed tymi złodziejami, zdrajcami!
Dolen
18 lutego 2022 @ 21:28
Nie rób sobie utrzymanku torunian żartów z książki, którą torunianie sobie kupili za pieniądze na własność. Rada miejska Torunia kupiła tą książkę dla młodzieży w gimnazjum w Toruniu.
To jest cuuuś!!
Żaden przygłup w rodzaju Orbana, książki nam nie ukradnie. Co z tego, że Orban ma konfidentów i parówy w polskim sejmie?
I tak ten ruski przygłup z Węgier, książki nam nie ukradnie!
Prezydencie Torunia!
Michał Zaleski- prezydent Torunia!
Ukryj tą książkę przed przygłupimi złodziejami z polskiego sejmu!
Prezydencie, to jest historia!
Książka jest nasza od 500 lat!
Toruń kupił ją dla młodzieży toruńskiej. Do gimnazjum akademickiego chodził Mikołaj Kopernik.
Wiesz to prezydencie Zaleski.
Szacunku nie mam żadnego dla tego węgierskiego złodzieja- premiera Węgier.
Niech napisze do prezydenta Torunia żądanie wydania książki.
Nie napisze.
Zapewniam prezydenta Torunia i tarunian.
Dlaczego?
Bo premier Węgier Orban to tchórz i parówa.
Premier Węgier Orban to parówa rosyjska.
Dlatego boi się napisać do prezydenta Torunia i torunian.
Premier Węgier to parówa i przygłup.
Podajcie mnie publicznie, ambasado Węgier w Polsce do sądu.
Ja się stawię przed sądem.
A ta wasza węgierska parówa, premier Węgier- stawi się?!
Akurat…