Kraj bez dyplomacji [FELIETON]
Zostawiam na moment temat „Nowego Ładu”, który jest przedmiotem badań naukowców ze wszystkich wiodących ośrodków akademickich pod kątem tego, co jego autorzy mieli na myśli.
10 stycznia w Genewie delegacje USA i Rosji rozmawiały na temat żądań przedstawionych przez Rosję. Według komentatorów te rozmowy miały wszelkie znamiona, by stać się tzw. „Nową Jałtą”. Czyli momentem, w którym najwięksi gracze ustalają między sobą swoje strefy wpływów. Na to jednak się nie zanosi z wielu przyczyn.
Wątek ten interesuje mnie o tyle, że nie odnotowałem jakiegokolwiek komunikatu ze strony oficjalnych czynników rządowych, w którym strona polska odniosłaby się to faktu rozmów USA – Rosja! Nie wiemy, jakie jest stanowisko ws. obecnej roli naszego kraju i jej najbliższej zagranicy. Jak polski rząd odnosi się do zagrożenia ze strony putinowskiej Rosji dotyczącego ograniczenia aktywności NATO w naszym rejonie? Czy jesteśmy za dalszym poszerzeniem Sojuszu Północnego i co w przypadku ataku Rosji na Ukrainę? Dla mnie posiadanie odpowiedzi na te pytania to podstawa dla dyplomacji kraju, który kiedyś chciał być regionalnym graczem. Europa Środkowa i Wschodnia bez mądrego przywództwa Polski jest zostawiona sama sobie. To, zdaje się, chyba świadomy wybór rządu PiS, który od 2016 r. nie jest w stanie wejść odpowiedzialnie w rolę lidera. Jesteśmy głęboko skonfliktowani z otoczeniem i największymi państwami UE. Decyzją samego Jarosława Kaczyńskiego porzuciliśmy dążenia o zbudowaniu naszej faktycznej silnej pozycji na rzecz ułudy rodem z ułańskich fantasmagorii okraszonych sosem topornego nacjonalizmu. Jego efektem jest Polska słaba i samotna, nad głową której dokonuje się ustaleń nie zawsze dobrych dla nas. To przywódcza luka w tej części Europy, która na rękę jest tylko Rosji.
Felietony publikowane na łamach portalu wyrażają indywidualne poglądy autora. Redakcja nie odpowiada za treść oraz nie utożsamia się z nią.
Dolen
14 stycznia 2022 @ 03:44
To jak, żołnierze amerykańscy wychodzą
z Polski?