Niezmienność zmian [FELIETON]

Zmiany są w naszym życiu jedną z rzeczy niezmiennych. W polityce – tym bardziej, wszak (niestety) ciężko o mniej stabilną i spokojną dziedzinę życia w każdym z krajów demokratycznych.

Politycznym wydarzeniem mijającego tygodnia jest na pewno w polityce lokalnej rezygnacja z funkcji zastępcy prezydenta miasta przez Zbigniewa Rasielewskiego. Rezygnacja ze stanowiska, które piastował przez przeszło 2,5 kadencji – czyli ponad 10 lat. W polityce, jak w życiu, liczy się stabilność, w związku z czym taki wynik musi robić wrażenie. Choć z drugiej strony – w Toruniu przykład idzie z góry.

Podczas swojej misji Zbyszek odpowiedzialny był w mieście m.in. za politykę mieszkaniową, gospodarkę nieruchomościami, architekturę, budownictwo czy obsługę inwestorów. Największym sukcesem było przygotowanie i rozpoczęcie budowy 320 mieszkań w ramach ogólnopolskiego programu „Mieszkanie+”. Podczas jego kadencji swoje siedziby ulokowały w Toruniu dziesiątki firm, które zagospodarowały dla swoich biznesów setki tysięcy metrów kwadratowych powierzchni – dając nowe miejsca pracy dla mieszkańców Torunia i okolic.

Muszę niestety rozczarować malkontentów, którzy upatrują w tej sytuacji szansy na polityczne trzęsienie ziemi i nowe porządki na samorządowej mapie Torunia. Klub Prawa i Sprawiedliwości (a w tej kadencji – Zjednoczonej Prawicy) jest najdłużej nieprzerwanie współpracującym z prezydentem Michałem Zaleskim klubem radnych. Pozytywne efekty tej współpracy są widoczne praktycznie we wszystkich sferach życia miasta. I tak pozostanie nadal.