Pierwsza dama nie może milczeć [FELIETON]
Rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy mówi o milczącej roli pierwszej damy, co zdecydowanie jest w kontrze do obecnej roli kobiet zarówno w życiu publicznym, jak i społecznym i zawodowym. Dziś głos należy do kobiet, a ich inicjatywy często przekuwane są w sukces. Oczywiście w sferze równości płci jest jeszcze wiele do zrobienia, niemniej jednak powiedzenie, że kobiety rządzą światem, powoli nabiera bardziej wyrazistych barw.
Wcale nie jest intencją kobiet rywalizacja z mężczyznami czy lepsze traktowanie kobiet, a doprowadzenie do sytuacji, gdy kobieta i mężczyzna będą sobie równi – niestety jeszcze dość często spotykamy się z dyskryminacją kobiet na rynku pracy, w biznesie i polityce. Niemal wszystkie kobiety sukcesu mówią głośno o swojej wyboistej drodze, którą przeszły, aby znaleźć się na szczycie. One zmieniają świat mimo ciążących stereotypów i źle pojętych zwyczajów. Przez wieki kobiety były uważane za płeć słabszą, bezbronną, wymagającą opieki. Były przedstawiane jako gorsze w wielu dziedzinach. Tymczasem okazuje się, że zdolności umysłowe kobiet i mężczyzn są takie same. Dlaczego zatem mówimy o dyskryminacji kobiet? Dlaczego wciąż mamy do czynienia z luką płacową?
Sytuacja powoli się zmienia, wiele firm już zrozumiało, że w różnorodności jest siła. Tworzenie zespołów, zarządów, w których pracują kobiety, mężczyźni, osoby różnej narodowości, o różnym doświadczeniu skazane są na sukces. Są organizacje, w których niejednej kobiecie udało się przebić szklany sufit, ale wciąż na listach płac widać dysproporcje w wynagradzaniu za tę samą pracę. Dlaczego? Bo nie potrafimy ubiegać się o swoje, bo jesteśmy słabymi negocjatorkami? A może cały czas wychowujemy dziewczynki, aby były grzeczne, pokorne, spokojne, narzucamy im role społeczne, a chłopców uczymy dominacji i przygotowujemy do zarządzania?
Dlatego właśnie pierwsza dama nie może milczeć.