Polski atom [FELIETON]
Obecna wersja „Programu polskiej energetyki jądrowej” z 2020 r. zakłada budowę dwóch elektrowni jądrowych o łącznej mocy do 9 GW. Inwestorem ma być spółka Polskie Elektrownie Jądrowe, w której 100% udziałów posiada Skarb Państwa.
W ostatnich tygodniach w mediach publikowane były sprzeczne ze sobą informacje dotyczące terminu realizacji tego przedsięwzięcia. Ponieważ budowa elektrowni atomowych jest jedną z największych planowanych inwestycji w Polsce w XXI w., zapytałem o to podczas posiedzenia Sejmu w ramach „Pytań w sprawach bieżących”. Szczegółowych wyjaśnień w tym zakresie udzielił Maciej Bando, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.
Zwrócił on uwagę, że prace nad budową pierwszej polskiej elektrowni jądrowej rozpoczęły się dopiero jesienią 2023 r. We wrześniu 2023 r. wydano decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia i decyzję o ustaleniu lokalizacji, rozpoczęto rozmowy z Komisją Europejską dotyczące mechanizmu wsparcia i zawarto pierwszą umowę na usługi inżynieryjne z podmiotami wybranymi do budowy. Z kolei w grudniu 2023 r. rozpoczęły się pierwsze prace przygotowawcze, takie jak ogrodzenie terenu budowy.
Zgodnie z harmonogramem zakończenie prac przygotowawczych ma nastąpić w 2028 r. Do tego czasu planowane jest wybudowanie dróg, linii kolejowych, specjalnego pirsu na morzu, który umożliwi dostarczanie wielkogabarytowych i wielkomasowych elementów na budowę oraz wylanie tzw. pierwszego betonu jądrowego.
Minister przytoczył deklaracje wykonawcy, że po wykonaniu powyższych prac na zakończenie budowy pierwszego reaktora potrzebnych będzie 7 lat. Tak więc realna data uruchomienia pierwszej elektrowni atomowej w Polsce to 2035 r.
Chcesz przeczytać, co do przekazania mają inni nasi felietoniści? Kliknij tutaj, aby sprawdzić Tylko Toruń lub tutaj, aby sprawdzić Poza Toruń.