Suma wszystkich strachów [FELIETON]
Był taki film w reżyserii Phila Robinsona na podstawie powieści Toma Clancy’ego. Niespecjalnie dobry, ale typowy, sensacyjny i z wątkiem rosyjskim, terroryzmu oraz zagrożenia światowym konfliktem. Fabuła w skrócie: w dość krótkim czasie dzieją się nagle rzeczy katastroficzne i groźne dla globalnego porządku. Dlaczego wspominam o tym akurat dzisiaj? Otóż ni stąd, ni zowąd spadły na rodzime podwórko – niczym egipskie plagi – niepokojące wieści dotyczące zarówno bezpieczeństwa kraju, jak i krachu demograficznego czy stanu gospodarki.
Coraz głośniej jest o pewnej symulacji konfliktu Polski z teoretycznym agresorem ze wschodu (patrz: Rosja). Według teoretycznego scenariusza nasze siły (i tak podpompowane, bo uwzględniające w symulacji zamówione baterie rakiet „Patriot” czy samoloty F-35), przestają w zasadzie istnieć w piątym dniu konfliktu, kiedy to przednie formacje wroga osiągają prawy brzeg Wisły (sic!). To tylko pokazuje, co udało się nam zbudować przez ostatnie lata w zakresie zdolności obronnych. To temat na osobny tekst.
Od paru dni wrze także po ujawnieniu najnowszych danych demograficznych. Główny Urząd Statystyczny wstępnie podsumował 2019 r. pod względem demografii w kraju. Liczba Polaków wobec 2018 r. skurczyła się o ok. 28 tys. osób do 38,38 mln. Co jeszcze gorsze, w zeszłym roku zmarło o 35 tys. osób więcej, niż się urodziło. Nic gorszego partii rządzącej nie mogło się przytrafić. To pokazuje ostateczne zawalenie się fundamentów, na których zbudowano otoczkę dla programu 500+.
Na to nakłada się już systemowy bunt przedsiębiorców z branży „gastro”, którzy wprost podważają zasadność utrzymywania restrykcji pandemicznych. Tym samym upada kolejny mit PiS o działającym silnym państwie prawa. Nie wiem, co będzie dalej, wiem natomiast, że sprawy idą w bardzo złym kierunku.
Gjk
5 lutego 2021 @ 07:40
Można np. pozamieniać stanowiskami obywateli:
Pawła Gulewskiego i Rafała Trzaskowskiego.
Czy ktoś by to w praktyce zauważył, czy to by miało znaczenie praktyczne dla Torunia, czy Warszawy?
NIE!
Pełnienie funkji przez obu, jest takie
NA NIBY, NA ABY ABY.