Tłoczek wiecznie żywy [FELIETON]
Toruń zmienia się na naszych oczach. Tu rzeczy historyczne łączą się z nowoczesnymi – a to znak, że Gród Kopernika cały czas się rozwija. Ewoluuje od stuleci – i to jest cenne.
Na przestrzeni lat część murów miejskich została rozebrana. Zniknęły bramy broniące dostępu do twierdzy – dzięki czemu miasto mogło „rozlać się”, rozbudować i rosnąć w siłę gospodarczą. Człowiekiem, który odcisnął swoje pozytywne piętno na Toruniu, był Ignacy Tłoczek, który objął w międzywojniu stanowisko głównego architekta miasta. Stworzył w tym okresie urbanistyczny plan rozbudowy, który pozwolił Toruniowi rozwijać się w sposób przemyślany. To on był m.in. pomysłodawcą i projektantem Łuku Cezara, dzięki któremu Stare Miasto zyskało wygodne połączenie z Bydgoskim Przedmieściem.
Tłoczek stworzył również założenia komunikacyjne miasta, opierające się na dwóch pierścieniach obwodnic: wewnętrznej – śródmiejskiej – oraz zewnętrznej. Gotowy system stworzyłby toruński krwioobieg, który ułatwiłby znacznie mieszkańcom poruszanie się po Toruniu. Niestety – wojenne koleje losu, okres PRL-u oraz początek demokracji zaprzepaściły niektóre z elementów tego ważnego dzieła. Inne odcinki budowane są przez lata i powoli spinają się w jeden system. Kolejnym elementem dopełniającym układankę będzie rozbudowa drogi S10 – będącej południową częścią zewnętrznej obwodnicy Torunia.
Dzięki niej miasto zyska dwa dodatkowe połączenia z drogą ekspresową i autostradą. I choć termin jej odbioru (2027-28) wydaje się dość odległy, musimy zacząć rozmawiać już dziś. Cztery lata to dobry czas, aby zebrać w konsultacjach uwagi mieszkańców lewobrzeża, uzyskać dane techniczne i zaproponować rozwiązania, które będą godne wielkiego toruńskiego architekta.