Podziału okręgu Wrzosy, póki co, nie będzie. Radni przegłosowali
Na dzisiejszej sesji Rady Miasta przegłosowano nieuwzględnienie petycji z dnia 10 października b.r. w sprawie zmian zasad powoływania jednostek pomocniczych Gminy Miasta Toruń – rad okręgów. Nie będzie też podziału okręgu Wrzosy.
W petycji wnioskowano także o podział okręgu Wrzosy i stworzenie okręgów „Leśna Polana” i „Osiedle Jar”, a także zwiększanie efektywności działań rad okręgów.
Radny Bartosz Szymanski zapytał, dlaczego ta petycja nie została przekazana bezpośrednio do komisji.
– Uzyskaliśmy informację, że w całości treść wniosków, która była przedmiotem petycji, jest przedmiotem prac doraźnej komisji do spraw rad okręgów. Trudno, abyśmy powielali tę samą pracę (…) Biorąc pod uwagę właściwość odpowiednich komisji, wydawało się nam, że to będzie najrozsądniejsze rozwiązanie w tym przedmiocie – odpowiedział radny Michał Jakubaszek.
Bartosz Szymański zwrócił jednak uwagę na to, że było wiele wniosków, które rozpatrywane były wielokrotnie. Zapytał także, ilu mieszkańców musi liczyć okręg, by mogła zostać utworzona jego rada i skąd taki warunek.
Na to pytanie odpowiedział doradca prawny RMT, Maciej Krystek:
– W sytuacji „Osiedla Jar” na ten moment szacuje się, że jest około 10 proc. mieszkańców tej jednostki ewentualnej/przyszłej. (…) Trudno więc na dziś powiedzieć, że konsultacje, które musiałyby zostać przeprowadzone przed utworzeniem takiego okręgu, byłyby miarodajne. To samo dotyczy nazwy potencjalnego okręgu. Jeżeli jest tam obecnie około 10 proc. mieszkańców, to trudno mówić, że konsultacje byłyby rzetelne.
Michał Jakubaszek dopowiedział, że jest wiele tzw. osiedli w Toruniu, które mogłyby ubiegać się o utworzenie kolejnego okręgu, ale miasto kieruje się funkcjonującym już od dawna podziałem i uważa, że ten podział jest wystarczający.
Bartosz Szymanski powiedział, że osiedle Jar przewija się wielokrotnie i jest tam duże zainteresowanie utworzeniem odrębnego okręgu.
Maciej Krystek powiedział, że jednostki pomocnicze są tworzone albo na wniosek 150 osób zamieszkujących na danym terenie, albo z inicjatywy Rady Miasta. Mecenas poinformował, że taki wniosek do tej pory nie wpłynął, a Rada Miasta nie widzi uzasadnienia do powołania nowej jednostki pomocniczej w tym obszarze.
Radny Bartosz Szymanski stwierdził, że absurdalny jest dla niego argument mówiący o tym, że przeszkodą w powołaniu rady okręgu na osiedlu Jar jest to, iż zamieszkuje tam obecnie jedynie ułamek docelowej liczby mieszkańców.
Przewodniczący obrad powiedział, że najpierw powinniśmy poznać wyniki prac komisji doraźnej tego, na jakiej zasadzie będą wybierane rady okręgu i dopiero później decydować o powoływaniu nowych rad okręgu. Powiedział także, że wie, iż w propozycjach znajdzie się zapis o możliwości powoływania rad okręgu w trakcie trwania kadencji.
Za było 18 radnych. Troje było przeciw (Piotr Lenkiewicz, Margareta Skerska-Roman i Bartosz Szymanski). Także trzy osoby (Sławomir Kruszkowski, Michał Rzymyszkiewicz i Józef Wierniewski) wstrzymały się od głosu, a Maciej Krużewski nie zagłosował.