Eurowybory w Kujawsko-Pomorskiem. Pierwsze wyniki, komentarze i relacje ze sztabów
O godz. 21 zamknięte zostały lokale wyborcze. Zaczęło się liczenie głosów. Pierwsze sondażowe wyniki wyborów do europarlamentu zwycięstwo dają komitetowi PiS. Drugie miejsce zajęła Koalicja Europejska, trzecie – Wiosna, a czwarte – Konfederacja.
Jeśli te wyniki sondażowe Ipsos dla TVP, TVN i Polsat się potwierdzą, PiS (42,4 proc.) będzie mieć w Parlamencie Europejskim 24 mandaty, Koalicja Europejska (39,1 proc.) – 22, Wiosna (6,6 proc.) i Konfederacja (6,1 proc.) – po trzy. Progu wyborczego nie przekroczyły komitety Kukiz – 4,1 proc. i Lewica Razem – 1,3 proc.
W sztabie Koalicji Europejskiej – w biurze regionalnym Platformy Obywatelskiej przy ul. Żeglarskiej – słychać było pomruk zawodu po ogłoszeniu sondażowych wyników.
– Wstępnie wyniki pokazują, że PiS otrzymało 42,4 proc., Koalicja Europejska 39,1 proc. – mówi Tomasz Lenz, poseł PO i lider regionalnej PO. – Zobaczymy, jakie będą oficjalne wyniki za kilka dni. Błąd statystyczny to jest 2-3 proc. Wynik świadczy o tym, że PiS i KE są bardzo blisko siebie, pewnie podzielą się podobną liczbą mandatów. Wybory do europarlamentu to preludium do wyborów parlamentarnych, które odbędą się pod koniec października. Na pewno połączenie sił PO, Nowoczesnej, SLD, Zielonych i PSL dało ten efekt, że dzisiaj PiS musi martwić się o to, że KE i ugrupowania, które ją tworzą, jesienią będą walczyły o zwycięstwo z PiS i będą chciały wygrać wybory do Sejmu i Senatu. Jak widzimy, jest to możliwe, wyniki są bardzo zbliżone. Jestem zadowolony z tego wyniku.
Lenz podkreśla, że kampania KE była bardzo widoczna i intensywna. – Nasi kandydaci pracowali do piątku, do późnych godzin – mówi poseł PO. – Do końca walczyliśmy o dobry wynik. Mam nadzieję, że w Kujawsko-Pomorskiem nasz wynik będzie bardzo dobry.
Joanna Czerska-Thomas, kandydatka KE z ramienia Nowoczesnej: – Każde doświadczenie jest bardzo ważne. Jeżeli wyniki sondażowe okażą się tymi, które rzeczywiście za jeden, dwa dni poznamy, to jest też dla nas lekcja, aby jeszcze intensywniej pracować, aby wyciągnąć wnioski z tej kampanii, to, co najlepsze i powielać jesienią.
Na razie według sondażowych wyników Ipsos mówi się, że w naszym regionie mandat do Parlamentu Europejskiego zdobył Radosław Sikorski, były minister spraw zagranicznych i były marszałek Sejmu. W Parlamencie Europejskim – według tego badania – nie zobaczymy: Janusza Zemke (KE), Krzysztofa Brejzy (KE), Zbigniewa Girzyńskiego (PiS) czy Wandy Nowickiej (Wiosna). Jeszcze nie wiadomo, czy do Brukseli po raz kolejny wybierze się Kosma Złotowski (PiS).