Girzyński: Na Polskim Ładzie stracą przedsiębiorcy [WYWIAD]
Ze Zbigniewem Girzyńskim, posłem koła Polskie Sprawy, dawniej parlamentarzystą PiS-u, rozmawia Arkadiusz Włodarski.
Minister finansów zapowiedział, że na Polskim Ładzie nikt nie straci, wszyscy zyskamy. Jak pan odniesie się do tych słów?
Każdy, kto choć odrobinę zna się na ekonomii, wie, że to jest myślenie życzeniowe pana ministra. Polski Ład, przynajmniej w tym kształcie, który został zaproponowany, w wielu rozwiązaniach coś daje jednym grupom, ale jednocześnie odbiera innym. Najbardziej na tym stracą mali i średni przedsiębiorcy oraz aspirująca klasa średnia. Nie ma co ukrywać, że tak właśnie wymyślono konstrukcję całego projektu. Troszeczkę zyskają, dzięki podniesieniu kwoty wolnej od podatku, ci, którzy zarabiają najmniej, a także emeryci, natomiast stracą zarabiający w okolicach średniej krajowej oraz prowadzący jednoosobowe działalności gospodarcze.
Więc jeżeli byłoby głosowanie nad tym projektem, to byłby pan przeciw?
Cały projekt jest bardzo obszerny, liczy około 250 stron. W nim są zarówno dobre, jak i złe rozwiązania. Zapewne będą zgłoszone liczne poprawki. Zobaczymy, jaki będzie ostateczny kształt tej ustawy. W tym kształcie ona przynosi zbyt wiele rozwiązań złych, ale być może w trakcie późniejszych prac zostaną one zmienione.
Od paru tygodni szeroko mówi się o nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, znanej potocznie jako „lex TVN”, a dotyczącej obecności zagranicznego kapitału na polskim rynku medialnym. Czy pana zdaniem taka nowelizacja jest konieczna?
Przede wszystkim jest ona sprzeczna z ratyfikowaną przez Polskę umową ze Stanami Zjednoczonymi. Nie ma co ukrywać, że chodzi o jedną konkretną telewizję TVN, a w zasadzie cały koncern medialny, bo TVN ma kilka kanałów. One są dzisiaj w posiadaniu kapitału amerykańskiego. Zaproponowana nowelizacja wymusza na tym kapitale zbycie swoich udziałów, ponieważ de facto ona eliminuje podmioty spoza Unii Europejskiej z polskiego rynku medialnego. Nikt na to nie zwraca uwagi, a to moim zdaniem błąd, ale to jest sprzeczne z umową handlową z USA, która jako ratyfikowany akt prawny ma pierwszeństwo nad ustawą. Samo to wystarczy według mnie do tego, aby odrzucić nowelizację. Gdyby nawet zdecydowano się ją przeforsować, to nie wytrzyma ona konfrontacji z konstytucją w Trybunale Konstytucyjnym, gdzie projekt powinien po przegłosowaniu trafić.
Kilka tygodni temu wyszedł pan z Prawa i Sprawiedliwości, współtworząc koło Wybór Polska, po czym przeszedł do koła Polskie Sprawy. Co było powodem takiego działania?
Od samego początku, gdy powołaliśmy koło, wychodząc z PiS-u, planowaliśmy połączenie z Polskimi Sprawami, zostało to tylko odwleczone w czasie ze względu na sezon urlopowy. Cieszę się, że doszło do tego połączenia, żałuję, że nie jest ono w komplecie z pozostałymi parlamentarzystami, z którymi opuszczałem Prawo i Sprawiedliwość. Jest to projekt otwarty i mam nadzieję, że z czasem także inni zdecydują się do niego dołączyć.
Czy pańskim zdaniem koalicja rządowa wytrzyma głosowania w sprawie Polskiego Ładu i czy jeszcze ma rację bytu?
Wszystko zależy od tego, jaki ostatecznie kształt będzie mieć ustawa o Polskim Ładzie. Wydaje mi się, że w obecnym kształcie ona nie zostanie uchwalona. Wszystko zależy od zmian, jakie będą wprowadzane i od tego, czy przekonają one wątpiących parlamentarzystów do poparcia projektu. Jest to kwestia tego, czy obecne rozwiązania, uderzające w małych i średnich przedsiębiorców i wzbudzające obecny sprzeciw, zostaną usunięte.
Wujo
8 sierpnia 2021 @ 12:01
Planowaliśmy połączenie hahaha dobre… prezes rozegrał po mistrzowsku…