Posłanka z Torunia jedzie do Brukseli
Wbrew sondażowym wynikom, toruńskiej posłance Lewicy, Joannie Scheuring-Wielgus, udało się dostać do Parlamentu Europejskiego. Toruńska polityczka nie startowała jednak z rodzimego okręgu. Jej partia postanowiła ją wystawić w okręgu nr 7, czyli z Wielkopolski.
Na ponad milion oddanych głosów w okręgu nr 7, Joanna Scheuring-Wielgus uzyskała nieco ponad 57,5 tysiąca głosów, co jednak wystarczyło, aby zdobyć mandat europosła. Obok toruńskiej posłanki, z wielkopolskiego okręgu do Europarlamentu dostali się także Ewa Kopacz i Michał Wawrykiewicz (oboje KO), Anna Bryłka z Konfederacji, Magdalena Maląg i Krzysztof Hetman (oboje z PiS).
Jeśli Joanna Scheuring-Wielgus zdecyduje się objąć mandat europosła, jej miejsce w Sejmie zajmie Piotr Kowal z Włocławka.
Silna, zjednoczona militarnie i gospodarczo, wyznająca wspólne wartości Unia to najlepsza tarcza przed agresją Putina. Dlatego z całego serca, jako Lewica, chcielibyśmy zaapelować do Was: idźcie na wybory! Niezależnie od Waszych poglądów politycznych, zagłosujcie na Europę solidarności i rozwagi, której w najbliższych latach tak bardzo będziemy potrzebować – apelowała tuż przed głosowaniem toruńska posłanka.
Wybór Joanny Scheuring-Wielgus to mimo wszystko niemałe zaskoczenie dla działaczy toruńskiej Lewicy, z których nie wszyscy wieszczyli sukces swojej koleżanki partyjnej w Wielkopolsce.
Gratuluję Joannie, bo to jej wielki osobisty sukces. Osiągnęła znakomity wynik i jesteśmy z niej wszyscy bardzo dumni. Niestety, wynik ogólnopolski naszej formacji jest rozczarowujący, żeby nie powiedzieć słaby… Jeśli się nie mylę, w województwie kujawsko-pomorskim zagłosowało procentowo na nas mniej osób, niż w skali kraju, co daje mocno do myślenia. Nie ukrywam, że w rozmowach wewnątrzpartyjnych liczyliśmy na wynik w granicach 8 procent oraz 5 mandatów. Straciliśmy również bardzo cennego europosła, nie tylko dla nas, ale całej Wspólnoty, premiera Włodzimierza Cimoszewicza. Nie dostał się też Marek Belka. To z pewnością osłabi głos Lewicy na forum Europarlamentu. Cóż, wyborcy nas ocenili i teraz jest czas na to, aby zastanowić się na kierunkami rozwoju naszej formacji, zwłaszcza w kontekście niepokojąco dobrego wyniku Konfederacji – mówi Przemysław Specjalski, współprzewodniczący Lewicy w Toruniu.
Jeśli chcesz dowiedzieć się co dzieje się wokół Torunia, odwiedź nasz bliźniaczy portal pozatorun.pl