Przed nami bardzo gorąca jesień. Kto powalczy o mandat w Sejmie i Senacie?
Kampania parlamentarna będzie krótka, lecz bardzo intensywna i pełna emocji. Wiele wskazuje, że wybory do Sejmu i Senatu odbędą się w najszybszym możliwym terminie – 13 października. Kto wystartuje? Jaki byłby podział mandatów, biorąc pod uwagę wyniki eurowyborów?
27 mandatów dla PiS, 22 dla Koalicji Europejskiej i 3 dla Wiosny – to wyniki eurowyborów w Polsce. Gdyby jednak liczyły się tylko głosy z Kujawsko-Pomorskiego, zwyciężyłaby Koalicja Europejska z 46 proc. głosów. PiS uzyskał tu poparcie 39,24 proc. wyborców. Na trzecim miejscu znalazła się Wiosna – 5,94 proc. Progu wyborczego nie przekroczyły: Kukiz’15 – 3,87 proc., Konfederacja – 3,8 proc. i Lewica Razem – 1,14 proc.
Jesienią wybierzemy 13 posłów (w okręgu toruńsko-włocławsko-grudziądzkim) i jednego senatora (w okręgu toruńsko-chełmińskim). Trudno w tej chwili wróżyć, jak rozłożą się głosy w wyborach do Senatu. Na razie wiadomo, że o reelekcję powalczy Przemysław Termiński – a innych kandydatów na razie nie widać na horyzoncie.
W przypadku wyborów do Sejmu wiemy więcej – przynajmniej biorąc pod uwagę wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego w naszym sejmowym okręgu, który obejmuje: Toruń, Włocławek, Grudziądz, okalające je powiaty ziemskie, a także powiaty: aleksandrowski, brodnicki, chełmiński, golubsko-dobrzyński, lipnowski, radziejowski, rypiński, wąbrzeski. W tej części województwa przewaga Koalicji Europejskiej nie była już tak wyraźna jak w całym regionie. KE uzyskała tam 43,2 proc. głosów. PiS zaś 41,3 proc. Próg wyborczy przekroczyła jeszcze tylko Wiosna z poparciem 6,1 proc. Gdyby takie wyniki powtórzyły się jesienią, najwięksi gracze wzięliby pewnie po sześć mandatów, a Wiosna – jeden. Wciąż jest jednak dużo niewiadomych.
Nadal bowiem nie wiadomo, jak będzie wyglądać koalicja skupiona wokół PO. Opuściło ją właśnie PSL. Trudno powiedzieć, czy zostaną w niej Zieloni. Trudno też przewidzieć, czy Kukiz’15 i Konfederacja, będąca zlepkiem różnych ruchów i ugrupowań, nie pójdą do wyborów razem. Łącząc siły, w naszym okręgu byłyby w stanie przekroczyć próg wyborczy i prześcignąć Wiosnę. Teraz razem mają 8-procentowe poparcie.
Wschodnia część tego okręgu – zwłaszcza powiat rypiński, golubsko-dobrzyński i brodnicki – okazały się w tych wyborach bastionami PiS. Dobre wyniki zwykle osiągał tam PSL. Rezultat eurowyborów stawia z pewnością pod dużym znakiem zapytania mandat poselski dla przedstawiciela ludowców.
Kto wystartuje w wyborach do Sejmu? Największa konkurencja będzie na listach wyborczych do krajowego parlamentu PiS i koalicji wokół PO. Zacięty pojedynek z pewnością czeka nas wśród kandydatów PiS. Można się spodziewać, że wystartują z niego ponownie: Anna Sobecka, minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, Iwona Michałek, Krzysztof Czabański, Łukasz Zbonikowski i Joanna Borowiak. Wszystko wskazuje, że szykuje się też wielki powrót Zbigniewa Girzyńskiego, który zgarnął 37 tys. głosów w eurowyborach.
„Gęsto” będzie także na listach Koalicji. Będą tam bowiem nie tylko kandydaci PO, ale też Nowoczesnej i SLD. Na listach zapewne zobaczymy obecnych posłów: Tomasza Lenza, Arkadiusza Myrchę i Tomasza Szymańskiego. Jeszcze nie wiadomo, czy wystartuje Antoni Mężydło. Coraz głośniej mówi się o powrocie Jerzego Wenderlicha z SLD.
A co z Wiosną? Ambicji politycznych nie ukrywa Monika Gotlibowska, toruńska przedsiębiorczyni i jedna z liderek tego ugrupowania. Raczej na toruńsko-włocławskiej liście tej partii nie zobaczymy Joanny Scheuring-Wielgus. O mandat poselski po raz kolejny powalczy Paweł Szramka z Kukiz’15, który uzyskał dość duże poparcie w powiecie brodnickim (tam dzięki niemu Kukiz’15 prześcignął Wiosnę). Swój start już kilka miesięcy zapowiadał Sławomir Mentzen, wiceprezes partii Wolność. Można się również spodziewać, że jedną z lokomotyw wyborczych PSL będzie Zbigniew Sosnowski, poseł tego ugrupowania i regionalny lider.
Jednego w tej chwili możemy być pewni: jesień będzie bardzo ciekawa i nadzwyczaj gorąca. Przynajmniej politycznie.